Garnkowi naciągacze pod lupą Inspekcji Handlowej

Inspektorzy Inspekcji Handlowej w Katowicach zakończyli kontrolę sprzedających cudowne garnki na prezentacjach. Jej wyniki szokują, a firmą mają się teraz zająć śledczy. Dokumentacja ma również trafić do prokuratury - pisze "Fakt".

Obraz
Źródło zdjęć: © Flickr / CC | trudi

Inspektorzy Inspekcji Handlowej w Katowicach zakończyli sprawdzanie sprzedających garnki na prezentacjach. Wyniki kontroli szokują, a firmą mają się teraz zająć śledczy. Dokumentacja ma również trafić do prokuratury - pisze "Fakt".

Mechanizm jest prosty - firma ogłasza pokaz kabaretowy, przed którym organizowana jest sprzedaż niemieckich garnków za horrendalne ceny. Na takie kabarety i pokazy są zapraszane głównie osoby starsze.

Czas trwania takiej prezentacji to około 1,5 godziny. Prowadzą je osoby wyszkolone - jak pisze "Fakt" - we wciskaniu ludziom kitu.

Garnki oferowane są jako okazja i sprzedawane za 4 tys. zł, a nie za 8 tys. - rzekomo z okazji 10-lecia działalności spółki. W rzeczywistości ludzie płacą jednak około 5 tys. w sprzedaży ratalnej.

Jak pisze gazeta, Inspektorzy zażądali okazania faktur zakupu tych garnków i okazało się, że za naszą zachodnią granicą można je kupić za mniej niż połowę ceny z pokazu. Oszustwo polega na wprowadzaniu ludzi w błąd poprzez sugerowanie, że klient nabywa te naczynia w wyjątkowo korzystnej cenie.

Nieprawdą jest, że firma działa od 10 lat. W KRS została wpisana w 2011 roku.

Katarzyna Kielar, rzecznik Inspekcji Handlowej w Katowicach informuje, że kieruje sprawę do Prokuratury Rejonowej w Tychach. O nieuczciwych praktykach powiadomiony będzie także UOKiK.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy