Genialny pan Artur nie stawił się w finale? Oto ile mógł wygrać
Pan Artur Baranowski pobił rekord wszech czasów w programie "1 z 10". Rekordzista w finałowej rundzie odpowiedział na wszystkie 40 pytań. Uzyskał 803 punkty i miał szansę wystąpić w Wielkim Finale, w którym prawdopodobnie nie wystąpił. Jaka nagroda przeszła koło nosa rekordziście?
"1 z 10" to najdłużej emitowany polski teleturniej. Można go oglądać od 1994 roku. Po niemal 29 latach został pobity rekord wszech czasów. Pan Artur rozbił bank i odpowiedział poprawnie na wszystkie 40 pytań w rundzie finałowej.
Również w eliminacjach nie miał sobie równych — odpowiedział poprawnie na 8 zadanych mu pytań i zachował wszystkie trzy szanse.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ministerstwa nikt nie chce, lista zadań "puchnie". "Państwo abdykowało w tej sprawie"
Nagroda dla pana Artura
Choć w "1 z 10" trzeba się wykazać olbrzymią wiedzą z ponad 100 kategorii, to nagrody nie są tak wysokie jak chociażby w programie "Milionerzy", gdzie można wygrać 1 mln zł. Pan Artur — zwycięzca odcinka "1 z 10" — może liczyć na 5 tys. zł nagrody oraz na pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób. Co więcej, przewidziane są także upominki od sponsorów.
Pan Artur ponadto awansował do Wielkiego Finału, który będzie emitowany 24 listopada o godzinie 19.
Jak wynika jednak z nieoficjalnych informacji wiadomości.wp.pl, pan Artur nie wystąpił w Wielkim Finale "1 z 10". Powodem ma być awaria samochodu na trasie do studia.
Jeżeli zwycięzca wygrałby również ten odcinek, otrzyma nagrodę w wysokości 40 tys. zł oraz 10 tys. zł jeśli zgromadziłby największą liczbę punktów. Łącznie wówczas mógłby liczyć na 55 tys. zł.
Rekord odcinka - pan Artur pokonał panią Barbarę
Poprzednią rekordzistką programu była pani Barbara z Torunia, która w 2022 roku zdobyła imponujące 694 punkty. Emerytka wówczas poprawiła swój poprzedni rekord, który wynosił 532 pkt. Rekord pani Barbary został pobity właśnie przez pana Artura w środę 22 listopada 2023 roku.
"Warto zauważyć, że maksymalny wynik, jaki można osiągnąć w pojedynczej grze w "1 z 10", to 803 punkty. Trudno sobie jednak wyobrazić gracza, który byłby zdolny do takiego wyczynu. W praktyce musiałby wejść do finału z trzema zachowanymi szansami, zgłosić się i odpowiedzieć poprawnie na trzy pierwsze pytania, a następnie wziąć na siebie pozostałe 37 pytań (pula przygotowana na każdy finał wynosi 40) i oczywiście nie popełnić ani jednego błędu" - pisał wówczas serwis teleshow.wp.pl.
