Giełda znowu da zarobić inwestorom?

JSW jest jednym z największych producentów węgla koksowego na świecie a zarazem dwudziestą największą firmą w Polsce. Jej upublicznienie to jedno z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w pierwszej połowie roku w Polsce.
- Inwestycja w JSW obecnie wydaje się dość dobrym pomysłem. Ryzyko z punktu widzenia indywidualnego inwestora podobnie jak przy poprzednich prywatyzacjach propagujących idee „akcjonariatu obywatelskiego” jest ograniczone do 10.950 złotych, bo tyle wyniesie maksymalny zapis - mówi WP Paweł Cymcyk, analityk AZ Finanse. - Jednak trzeba być przygotowanym na redukcję przyznanych walorów.

Podobnego zdania jest analityk Wirtualnej Polski Jacek Frączyk. Zaznacza on, iż przy obecnych wahaniach rynkowych i dość niepewnej sytuacji na rynkach akcji można się spodziewać ustalenia ostatecznej ceny emisyjnej na niższym poziomie.

- Podana cena maksymalna, po jakiej chciałby sprzedawać akcje Skarb Państwa, jest nieco poniżej środka szacunków instytucji finansowych - mówi analityk WP. Opublikowane dotychczas wyceny wskazują, że akcja JSW jest warta od 124 zł (dolny próg wyceny wg Citigroup) do 197,50 zł (górny próg wyceny Unicredit), a średnia to 156 zł. Zakładając, że taka też byłaby cena w notowaniach giełdowych, dawałoby to inwestorom 7% zysku.

- Uwzględniając wielkość zainteresowania JSW oraz ogólną modę na inwestycje w spółki z branży surowcowej debiut powinien być debiutem udanym - uważa Cymcyk.

Szanse i zagrożenia

Jest też pewne "ale". Obaj analitycy widzą zagrożenia dla spółki węglowej. Są to ceny węgla i koksu oraz problemy organizacyjne ze związkowcami.

- W krótkim terminie dominujący będzie drugi element, a w długim, czyli tym, którym powinni interesować się inwestorzy, ten pierwszy - podkreśla Cymcyk.

Wtóruje mu Jacek Frączyk, który w silnej pozycji związków zawodowych w spółce oraz dużych ustępstwach prywatyzacyjnych dla pracowników upatruje negatywny wpływ na notowania rynkowe i przyszłe wyniki finansowe spółki.

Zdaniem analityka WP tylko od dobrej koniunktury w metalurgii, a zarazem przynajmniej od utrzymania rynkowych cen koksu zależy, czy spółce uda się nadrobić zwiększone skokowo koszty pracownicze i dać inwestorom długoterminowy wzrost cen akcji.

- Krótkoterminowo pozytywnie na cenę wpłynie spodziewane szybkie włączenie spółki w skład prestiżowego indeksu WIG20, co zmotywuje inwestorów portfelowych do przegrupowania portfeli na rzecz akcji JSW - mówi Frączyk.

Zapisy w pigułce

Jastrzębska Spółka Węglowa ustaliła na 146 zł cenę maksymalną związaną z pierwszą ofertą akcji. Zapisy dla inwestorów indywidualnych i osób uprawnionych potrwają od 14 do 27 czerwca.

Inwestor indywidualny ma prawo złożyć tylko jeden zapis na od 5 do 75 akcji, co przekłada się na wartość maksymalnego zapisu na poziomie 10.950 tys. zł.

Od 13 do 28 czerwca natomiast budowana będzie księga popytu wśród inwestorów instytucjonalnych.

28 czerwca 2011 r. zostanie ustalona cena sprzedaży akcji dla inwestorów indywidualnych i osób uprawnionych oraz cena sprzedaży dla inwestorów instytucjonalnych. Cenę wyznaczy Skarb Państwa.

Od 29 czerwca do 1 lipca odbędą się zapisy na akcje inwestorów instytucjonalnych.

Przydział akcji inwestorom indywidualnym oraz osobom uprawnionym zostanie dokonany za pośrednictwem GPW w dniu 1 lipca 2011 r. Tego samego dnia akcje zostaną zapisane na rachunkach papierów wartościowych Inwestorów Indywidualnych oraz osób uprawnionych.

Obecnie 100 proc. akcji spółki znajduje się w posiadaniu Skarbu Państwa. Na sprzedaż zostało wystawionych 33,1% kapitału zakładowego JSW.

Pierwszy dzień notowań ustalono na 6 lipca.