Giełdy w górę w reakcji na porozumienie w Waszyngtonie

Giełdy na Wall Street zyskały w środę ponad 1 proc. w reakcji na zawarcie porozumienia między politykami w Waszyngtonie w sprawie budżetu i podniesienia limitu zadłużenia.

Giełdy w górę w reakcji na porozumienie w Waszyngtonie
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

16.10.2013 | aktual.: 17.10.2013 06:56

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,36 proc., do 15.373,83 pkt.

S&P 500 zyskał 1,38 proc. i wyniósł 1.721,54 pkt.

Nasdaq Comp. wzrósł o 1,20 proc., do 3.839,43 pkt.

- Jest pewne ryzyko ziszczenia się powiedzenia: "kupuj plotki, sprzedawaj fakty". Gdy rozwiązany został problem w Waszyngtonie, będziemy musieli skoncentrować się na fundamentach i na sezonie publikacji wyników przez spółki, a to nie gwarantuje nam paliwa do dalszych wzrostów - uważa Bruce McCain, szef strategów inwestycyjnych z Key Private Bank.

Liderzy Senatu osiągnęli w środę porozumienie, które pozwoli na uniknięcie technicznej niewypłacalności USA i zakończy blokadę federalnego budżetu.

USA osiągną w czwartek limit ustawowo dopuszczalnego zadłużenia i bez zgody Kongresu na dalsze zapożyczanie państwu szybko zabrakłoby środków na regulowanie bieżących zobowiązań, co mogłoby zagrozić światowej gospodarce kolejną recesją, toteż na wieść o tym, że Republikanie i Demokraci w Senacie osiągnęli kompromis indeksy giełdowe skoczyły w środę po południu w górę, a Dow Jones podniósł się o ponad 1 proc.

Plan przyjęty przez Senat musi zostać przegłosowany w obu izbach Kongresu i podpisany przez prezydenta Baracka Obamę.

Plan senatorów zakłada podniesienie limitu zadłużenia USA do 7 lutego oraz przyjęcie nowej ustawy o finansowaniu rządu do 15 stycznia. W tym czasie, do 13 grudnia, Demokraci i Biały Dom oraz Republikanie mieliby osiągnąć porozumienie w sprawie długoterminowej polityki fiskalnej na najbliższą dekadę, która ograniczyłaby wzrost amerykańskiego zadłużenia.

Nawet jeśli plan senatorów się powiedzie, będzie to tylko tymczasowe rozwiązanie, które nie rozstrzyga sporów fiskalnych w USA, a jedynie odkłada je na później. Plan odsunąłby jednak groźbę pierwszej w historii USA niewypłacalności państwa, a także umożliwiłby powrót do pracy wysłanych na przymusowe urlopy od 1 października setek tysięcy urzędników i otwarcie nieczynnych od dwóch tygodni instytucji i urzędów.

Przedłużający się impas zaniepokoił inwestorów, a agencja ratingowa Fitch już we wtorek zakomunikowała, że rozważa możliwość obniżenia ratingu USA z poziomu AAA ze względu na rozgrywki polityczne w Waszyngtonie wokół podniesienia pułapu zadłużenia publicznego.

Indeks nastrojów wśród amerykańskich firm budowlanych przygotowany przez National Association of Home Builders (NAHB) spadł w październiku i wyniósł 55 pkt., wobec 57 pkt. miesiąc wcześniej po korekcie. Analitycy oczekiwali indeksu w październiku na poziomie 57 punktów.

W USA zanotowano wzrost indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zwyżkował w tygodniu zakończonym 11 października o 0,3 proc., po uwzględnieniu czynników sezonowych. Tydzień wcześniej wskaźnik wzrósł o 1,3 proc. Rdr spadek indeksu wyniósł w ubiegłym tygodniu 47,6 proc.

Tempa nabiera sezon publikacji wyników kwartalnych przez amerykańskie spółki.

Bank of America Corp., drugi największy bank w USA, zanotował w trzecim kwartale skorygowany zysk na akcję w wysokości 20 centów. Zysk netto wzrósł do 2,5 mld USD, czyli do 20 centów na akcję, z 340 mln USD przed rokiem. Wynik może nie być porównywalny z konsensusem - analitycy oczekiwali 21 centów zysku na akcję. Skorygowane przychody banku wyniosły 21,7 mld USD.

U.S.Bancorp zanotował w trzecim kwartale skorygowany zysk 76 centów na akcję. Zysk wyniósł 1,47 mld USD, czyli 76 centów na akcję, wobec zysku 1,47 mld USD rok temu. Analitycy spodziewali się zysku na akcję na poziomie właśnie 76 centów.

Skorygowany zysk PepsiCo wyniósł 1,24 USD na akcję. Analitycy spodziewali się zysku 1,17 USD na akcję. Przychody spółki w trzecim kwartale wyniosły 16,91 mld USD wobec prognozowanych przez analityków 16,96 mld USD.

W czwartek swoje wyniki kwartalne przedstawią m.in. Goldman Sachs, Verizon, Google, Capital One, Chipotle Mexican Grill, a w piątek General Electric, Schlumberger, Morgan Stanley oraz Honeywell.

Analitycy oczekują obecnie, że spółki wchodzące w skład indeksu S&P 500 pokażą w trzecim kwartale wzrost zysków netto o 1,4 proc. Jeszcze na początku lipca oczekiwania mówiły o wzroście zysków o 8,5 proc.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)