Głaskanie pracownika tymczasowego

Firmy zaczynają doceniać osoby pracujące tymczasowo. Oferują im kredyty i karty kredytowe jak osobom zatrudnionym na klasyczną umowę o pracę.

22.11.2007 | aktual.: 22.11.2007 16:33

Agencje pracy tymczasowej oferują programy lojalnościowe, by pozyskać nowych pracowników i zahamować odejścia, pisze "Rzeczpospolita".

Związki zawodowe promują klasyczny model zatrudnienia. Z ich punktu widzenia dla pracownika idealna jest umowa na czas nieokreślony. Praca tymczasowa traktowana jest jako gorszy rodzaj zarabiania pieniędzy, bo daje mniejszą ochronę przed zwolnieniem, trudno przy niej o kredyt bankowy, kupowanie telefonów komórkowych itp. Agencje pracy tymczasowej chcą zmienić postrzeganie tej formy elastycznego zatrudnienia.
– Zdajemy sobie sprawę, że firma ze złą opinią nie znajdzie i nie zatrzyma na dłużej lojalnych pracowników. Dbamy o to, aby pracownicy wiązali się z nami na dłużej. Uruchomiliśmy program lojalnościowy Adecco PLUS, który ma zminimalizować ewentualne niedogodności tymczasowego zatrudnienia – mówi "Rz" Anna Wicha, dyrektor generalny Adecco Poland.

W ramach tego programu pracownicy mogą w kilku bankach otrzymywać kredyty i karty kredytowe, tak jak osoby zatrudnione na klasyczną umowę o pracę. Jeden z operatorów telefonii komórkowej zaoferował ceny połączeń i dostęp do stałych telefonów na konkurencyjnych warunkach. Pracownicy mogą liczyć także na dodatkowe ubezpieczenia.

– Potrzeby naszych ludzi zostały zbadane. Staramy się oferować bonusy, których oczekują. Motywowaniem i utrzymaniem w firmach pracowników tymczasowych zainteresowani są także pracodawcy użytkownicy. Nie ograniczają się tylko do zapewnienia pracownikom tymczasowym warunków pracy nie gorszych niż te, jakie mają stali. Chcemy związać pracowników czasowych z naszą firmą. Dobrym sposobem na ograniczenie rotacji są premie uznaniowe. W naszej firmie najbardziej wydajni mogą otrzymać dodatkowo nawet 30 proc. premii. Umówiliśmy się z agencją, która dostarcza do nas tych pracowników, że od wypłacanych premii nie będzie pobierała prowizji – mówi dyrektor Stefan Kwiecień z firmy Nicols Poland, Trawniki w województwie lubelskim.

Najlepszą motywacją do wydajnej pracy i zachowania lojalności są widoki na stałe zatrudnienie.
Pracodawcy w związku z rosnącymi brakami na rynku pracy coraz częściej zatrudniają pracowników, którzy wcześniej pracowali u nich tymczasowo. – Co roku podpisujemy umowy z kilkudziesięcioma osobami, które się wyróżniały. Oczywiście o skali przyjęć decydują potrzeby firmy – mówi dyrektor Stefan Kwiecień.

– Nie ma przeszkód prawnych, aby pracodawca użytkownik zwerbował skierowanego do niego pracownika tymczasowego. Próby blokowania takiego sposobu zwiększania liczebności załogi są niezgodne z prawem – mówi Zbigniew Żurek, wiceprezes Business Centre Club.

Przypominał, że jeden pracodawca użytkownik nie może w nieskończoność korzystać z usług konkretnego pracownika tymczasowego.
Może go zatrudniać maksymalnie przez dwanaście miesięcy w ciągu trzech lat. Aby nie stracić pracownika, który ma już praktykę i doświadczenie, zatrudnia go więc u siebie.

Zespół prawa pracy w Komisji Trójstronnej uzgodnił ze związkami zawodowymi, że czas pracy pracownika tymczasowego w jednej firmie będzie mógł być wydłużony jeszcze o sześć miesięcy. Odpowiedni projekt nowelizacji przepisów wkrótce trafi do Sejmu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)