Globalne nastroje hamują odbicie w Warszawie
Kolejna publikacja słabszych od oczekiwań danych z chińskiej gospodarki oraz zapowiedzi obniżenia ratingu dla Hiszpanii wywołały kolejną falę spadków, jaka przetoczyła się przez amerykańskie i azjatyckie parkiety.
Ponadto inwestorów nie ucieszyły doniesienia z Kongresu USA, gdzie Izba Reprezentantów uchwaliła w środę reformę systemu bankowego, zaostrzającą regulacje dotyczące funkcjonowania instytucji finansowych, ograniczając tym samym wielkość ich zysków. W efekcie start czwartkowej sesji na warszawskim parkiecie wypadł na minusie, co w przypadku WIG20 pozwoliło na nadbicie majowych minimów, będących najbliższym poziomem wsparcia. Tym samym indeks najwyższych spółek dołączył do mWIG80, skupiającego najmniejsze papiery, który nowe lokalne dołki wyznaczył już w ubiegłym tygodniu. Udana aukcja hiszpańskich obligacji pozwoliła w trakcie dnia na uspokojenie rynku i mozolne odrabianie porannych strat, jednak publikacja słabszej aktywności przemysłu w czerwcu zza oceanu, zatrzymały odbicie. Należy podkreślić fakt dzisiejszej relatywnej siły naszego rynku w stosunku do parkietów zachodnioeuropejskich, która jednak ostatecznie nie uchroniła głównych indeksów przed symbolicznymi spadkami.
Presja sprzedających skupiła się na bankach PKO BP, Pekao, BZWBK, a także Getinie, Lotosie, Asseco Polska oraz GTC. Pewnym zaskoczeniem może być pozytywna postawa kursu PGNiG, który przyjął dzisiaj nadpodaż 750 milionów akcji pracowniczych, które weszły dzisiaj do obrotu giełdowego. Największa w gronie WIG20 zwyżka kursu na słabszej sesji może świadczyć, że popyt przygotował się na dzisiejszą sesję i dysponował sporym potencjałem. Wczorajszy debiutant Tauron, przez całą sesje walczył o utrzymanie swojego kursu powyżej pięciu złotych, co ostatecznie mu się udało. Wciąż jednak uczestnicy oferty na rynku pierwotnym, o ile rozczarowani nie sprzedali jeszcze akcji, są około dwóch procent pod kreską.
Szeroki rynek też miał swoich liderów. Jednym z nich były dzisiaj akcje borykającej się z problemami finansowymi Kolastyny. Spółka zyskała osiem procent, po tym jak sprzedała prawa do marki i podniosła prognozę zysku brutto na ten rok. Niestety zapowiedź wyjścia z inwestycji przez jednego z inwestorów finansowych podcięła częściowo ostatecznie skrzydła rosnącemu kursowi. Uspokojenie nastrojów na akcjach Petrolinvestu zaowocowało kontynuacją wczorajszego odbicia kursu, który jeszcze we wtorek ustanowił swoje historyczne minimum w okolicach dziesięciu złotych.
Wydarzeniem dnia był również powrót krótkiej sprzedaży na wybranych spółkach na GPW, gdzie m.in. bardziej precyzyjne reguły obrotu papierami pozwoliły na usprawnienie tej popularnej od dawna na rozwiniętych rynkach strategii inwestycyjnej. Mimo naruszenia majowych minimów przez WIG20 analogiczne wsparcie utrzymał jednak WIG. Należy podkreślić, że zachowanie barometru szerokiego rynku nie raz okazało się już bardziej wiarygodną wskazówką określającą intencje rynku. Jest to mały pozytyw, który obok większego wolumenu na dzisiejszym odbiciu od porannych minimów i raczej powszechnego pesymizmu może być zapowiedzią przejęcia inicjatywy na najbliższych sesjach przez stronę popytową. Plany kupujących mogą popsuć jednak istotne dane z amerykańskiego rynku pracy, których publikacja jest planowana na piątkowe popołudnie czasu polskiego.
Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracoXTwaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |