Goldman Sachs na celowniku... zakonnic

Wydawałoby się, że świetne wyniki banku Goldman Sachs w 2010 roku powodują, że wypłata blisko 70 mln dolarów premii dla zarządu jest uzasadniona. Innego zdania są zakonnice, posiadaczki akcji banku, które zamierzają przybyć na WZA spółki - pisze "The Guardian".

Kadr z filmu "Maczeta"
Źródło zdjęć: © HA / CC

Goldman Sachs postanowił wypłacić pięciu swoim dyrektorom premie w wysokości 70 mln dolarów tylko za 2010 roku. Inne firmy również wypłaciły olbrzymie premie swoim szefom. Alan Mulally, szef Forda, otrzymał 26 mln dolarów. Philippe Dauman (Viacom) - aż 84 mln dolarów.

- Średnia płaca 200 czołowych menadżerów w USA to blisko 9 mln dolarów. Czy to nie jest grzech? - zastanawia się siostra Nora Nash. - Lloyd Blankfield (prezes Goldman Sachs - przyp. WP) w ciągu trzech godzin zarabia tyle, na co przeciętny Amerykanin musi pracować cały rok.

Siostry z zakonu Św. Franciszka z Filadelfii oraz inni członkowie Międzywyznaniowego Centrum Odpowiedzialności Korporacyjnej (ICCR) zamierzają w pełnym składzie stawić się na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy (6 maja).

Szef Goldman Sachs, który w listopadzie 2009 roku stwierdził, iż "wykonuje boską pracę", będzie musiał liczyć się z wieloma niewygodnymi pytaniami, które zamierza poruszyć m.in. siostra Nora Nash. Pytania, które zostaną zadane, będą dotyczyły - poza kwestią premii - bezpieczeństwa w miejscu pracy, handlu ludźmi czy ochroną środowiska.

Zdaniem siostry Nash wypłacone premie są zbyt wysokie.
- To przejaw kultury chciwości, a ta kultura mówi mi, że istnieje filozoficzny i etyczny podział między korporacjami a zwykłymi ludźmi z ulicy - podkreśla siostra Nash. - Klasa średnia zanika. W amerykańskiej kulturze jest bardzo dużo dobra, pochłanianego przez chciwość i samolubstwo.

MJ / wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇