Goldman Sachs obniżył prognozę wzrostu PKB dla Polski

Goldman Sachs obniżył prognozę dynamiki PKB w Polsce w 2011 r. do 4,1 proc., a w 2012 r. do 3,8 proc., wobec stabilnej dynamiki 4,2 proc. w 2011 i 2012 r. prognozowanej uprzednio - wynika z wrześniowego raportu banku. Goldman Sachs w scenariuszu bazowym zakłada, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian, jednak wskazuje na ryzyko obniżek w 2012 r. o 50 pb.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages | Chris Hondros

Goldman Sachs obniżył prognozę dynamiki PKB w Polsce w 2011 r. do 4,1 proc., a w 2012 r. do 3,8 proc., wobec stabilnej dynamiki 4,2 proc. w 2011 i 2012 r. prognozowanej uprzednio - wynika z wrześniowego raportu banku. Goldman Sachs w scenariuszu bazowym zakłada, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian, jednak wskazuje na ryzyko obniżek w 2012 r. o 50 pb.

"W Polsce nadal przewidujemy solidny wzrost w tym roku, ok. 4,1 proc., nieco niżej niż 4,2 proc. prognozowane w sierpniu. Wiąże się to z dobrymi wynikami w I poł. 2011 r. oraz siłą popytu krajowego, która do pewnego stopnia może zneutralizować spowolnienie popytu zewnętrznego w II poł. 2011 r. Jednak przy słabszych perspektywach dla strefy euro w 2012 r., które nieuchronnie przełożą się na spowolnienie zamówień eksportowych, wzrost w 2012 r. powinien spowolnić. Co więcej, rządowy plan konsolidacji fiskalnej skupia się głównie na redukcji inwestycji publicznych, a spowolnienie zewnętrzne wpłynie na inwestycje prywatne, dlatego obecnie widzimy większe zagrożenie dla wzrostu wynikające z wolniejszego zastępowania wydatków i inwestycji rządowych przez inwestycje prywatne. (...) Obecnie spodziewamy się, że wzrost spowolni do ok. 3,8 proc., podczas gdy poprzednio oczekiwaliśmy, że utrzyma się na poziomie 4,2 proc. W skutek tego polska luka popytowa w ciągu najbliższych czterech kwartałów będzie bliska zeru, by
poprawić się pod koniec 2012 r." - napisano w poniedziałkowym raporcie.

"(...) obecnie prawdopodobieństwo, że rządowi uda się sprowadzić deficyt poniżej 3 proc. w 2012 r. oceniamy jako jeszcze niższe niż poprzednio. Deficyt zapewne spadnie jedynie do 3,7 proc. PKB (w porównaniu z 3,5 proc. oczekiwanymi wcześniej). Jednak nadal byłaby to znacząca redukcja w ciągu jednego roku, nawet jeśli deficyt w 2011 r. okaże się niższy (obecnie spodziewamy się, że wyniesie 5,4 proc., czyli mniej niż rządowy cel 5,6 proc.)" - dodano.

Scenariusz bazowy Goldman Sachs zakłada, że NBP nie zmieni stóp procentowych w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

"Na polu polityki monetarnej NBP ma większe pole do poluzowania niż czeski bank centralny. (...) Niemniej jednak nie spodziewamy się obniżek stóp w krótkim terminie. Nie ma szybko mogących się zrealizować ryzyk dla siły polskiego popytu, a warunki fiskalne wciąż są luźne: nawet po podwyżkach o 100 pb, stopa procentowa jest poniżej tego, co według naszych szacunków jest neutralnym poziomem. Co więcej, NBP, wciąż zaniepokojony wysoką inflacją, postrzega słabość złotego jako główne źródło ryzyka inflacyjnego. W tym kontekście obniżanie stóp w tym momencie, przy założeniu, że EBC nie zmieni stóp, mogłoby spowodować jeszcze większą deprecjację" - napisano.

"Nasza analiza polityki monetarnej w trzech krajach EŚW oparta jest na założeniu, że sytuacja w strefie euro i globalna nie pogorszy się znacząco i że EBC pozostawi stopy procentowe bez zmian do końca 2012 r. (...) Jednak w scenariuszu jeszcze głębszego spowolnienia wzrostu i obniżek stóp EBC (zakładając dwie obniżki o 25 pb w IV kw. 2011 r. i jedną w I kw. 2012 r.), w Polsce i Czechach mogłoby nastąpić poluzowanie polityki monetarnej. (...) W Polsce, gdzie nasz model reguły Taylora wskazuje na możliwość jeszcze jednej podwyżki o 25 pb w 2012 r., mogłaby się znaleźć przestrzeń do obniżek stóp o ok. 50 pb w 2012 r." - dodano.

W poniedziałkowym raporcie Goldman Sachs obniżył także prognozy wzrostu gospodarczego w Czechach do 2,1 proc. w 2011 r. i 2,2 proc. w 2012 r. (wobec odpowiednio 2,4 i 2,5 proc. prognozowanych poprzednio), a dla Węgier do odpowiednio 1,9 i 2,2 proc. (wobec 2,4 i 2,6 proc. prognozowanych w sierpniu).

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów