Gorzej widzimy swoją zawodową przyszłość

Spada nasze zadowolenie z obecnie wykonywanej pracy, jak również coraz gorzej oceniamy swoje możliwości zawodowe

Gorzej widzimy swoją zawodową przyszłość
Źródło zdjęć: © Thinkstock

29.11.2012 | aktual.: 16.06.2014 12:54

Spada nasze zadowolenie z obecnie wykonywanej pracy, jak również coraz gorzej oceniamy swoje możliwości zawodowe – wynika z najnowszego badania „Kandydat”, przeprowadzonego przez portal Pracuj.pl wśród ponad 11 tys. specjalistów. Optymistycznie w przyszłość patrzą przede wszystkim osoby zatrudnione w branży IT, największymi pesymistami są natomiast szkoleniowcy i osoby pracujące w mediach.

Generalnie jesteśmy zadowoleni z obecnie wykonywanego zajęcia, odpowiedziało tak aż 72 proc. badanych, jednak w porównaniu do zeszłego roku o 2 p.p. wzrósł odsetek osób niezadowolonych ze swojej pracy. Najmniej zadowolone są osoby pracujące w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym oraz w branży telekomunikacyjnej, najbardziej pracujące w branży medycznej, transportowej, doradczej, ale również szkoleniowej, co może o tyle dziwić, że ci ostatni najgorzej oceniają swoje szanse na znalezienie nowej pracy.

Coraz więksi pesymiści

O ile raczej nie narzekamy na obecnie wykonywane zajęcie, to z roku na rok coraz gorzej widzimy swoją zawodową przyszłość. Jeszcze dwa lata temu swoje szanse na zatrudnienie, biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie i aktualną sytuację na rynku pracy, dobrze oceniała ponad połowa badanych (51 proc.), obecnie takie zdanie ma już tylko co trzeci zapytany przez Pracuj.pl (35 proc.).

Po raz kolejny w historii badania, gorzej swoje szanse na rynku pracy oceniły kobiety (64 proc.) niż mężczyźni (55 proc.) i osoby mieszkające na wsi (62 proc.) niż w dużych miastach (57 proc.). W ocenie respondentów, pracę najtrudniej znaleźć mieszkańcom województw: zachodniopomorskiego, świętokrzyskiego i kujawsko-pomorskiego, a najłatwiej małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego.

Wbrew opiniom, z którymi można zapoznać się na przykład w Internecie, z największym optymizmem na rynek pracy patrzą osoby młode, do 30. roku życia. Największymi pesymistami w tym względzie są natomiast pracownicy w wieku 50+. W tej grupie aż 8 na 10 osób źle ocenia swoje szanse na zmianę lub znalezienie nowej pracy.

Technologiczni optymiści z dyplomem MBA

Obecny rynek pracy najłaskawszy jest dla różnego rodzaju specjalistów IT, dlatego nie dziwi fakt, że osoby pracujące w branży nowych technologii najmniej boją się o swoją zawodową przyszłość. Najgorzej swoje możliwości oceniają natomiast szkoleniowcy, a także osoby pracujące w mediach oraz zajmujące się sztuką i rozrywką. Co ciekawe, analizując kwestię wykształcenia, można powiedzieć, że najmniej pewnie na rynku pracy czują się doktoranci, najpewniej zaś specjaliści z dyplomem MBA.

Prezesi i właściciele też mają obawy

Warto również odnotować, że w ocenie badanych nieco gorsze perspektywy na odnalezienie się na rynku pracy mają właściciele firm i dyrektorzy/prezesi niż ich podwładni na stanowiskach specjalistów czy kierowników. Jak zauważa Iwona Cekal z firmy Kienbaum, która specjalizuje się w rekrutacji wyższej kadry menedżerskiej, wynika to z tego, że prezesi lepiej orientują się w sytuacji na rynku pracy niż ich pracownicy, zatem ich ocena szans na znalezienie innej pracy jest bardziej realistyczna niż specjalistów. – Szczególnie, że ofert na stanowiskach niższych jest zdecydowanie więcej niż na najwyższym szczeblu zarządzania, więc poszukiwanie pracy w przypadku kadry menedżerskiej jest procesem dłuższym. Poza tym obserwujemy, że model biznesu coraz bardziej zmierza w kierunku odchudzania struktur organizacyjnych i likwidowania drogich, senioralnych stanowisk i przesuwania decyzyjności wykonawczej do stanowisk kierowniczych – dodaje Iwona Cekal.

Na inny możliwy powód wskazuje Izabela Kielczyk, coach i psycholog biznesu. - Brak wiary we własne siły u osób z top managementu wynika z tego, jak tacy ludzie postrzegani są przez rynek. Prezesi czy właściciele firm to ludzie z określonymi cechami osobowości, którzy mają już pewien bagaż doświadczeń, a nie wszyscy chcą zatrudniać tak już ukształtowane osoby. Często osoby piastujące wysokie stanowiska nie są też łatwe do współpracy w porównaniu z pracownikami, którzy dopiero zaczynają bądź są w połowie kariery menedżerskiej. Dodatkowo, jest im o wiele trudniej się odnaleźć w innej rzeczywistości, czasem na niższym stanowisku. Potwierdza to też Iwona Cekal: – Szczególnie właściciele firm mogą mieć obawy czy uda im się przekonać potencjalnych pracodawców co do swojej motywacji do pracy w strukturach korporacyjnych.

MA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)