GPW poniżej rynku

We wtorek przed południem publikowane były istotne dane ze strefy euro i wszystkie rozminęły się z oczekiwaniami. Słabo wypadły finalne, październikowe odczyty indeksów PMI sektora usług dla takich państw jak Francja i Niemcy, a co za tym idzie również PMI usług Eurolandu (46 vs 46,2 pkt). Negatywnie zaskoczyła również dynamika zamówień w przemyśle dla Niemiec, spadająca o 3,3% m/m (prognoza -0,5% m/m).

GPW poniżej rynku
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

07.11.2012 09:13

Tym dziwniejsze było zachowanie głównych parkietów europejskich, które po neutralnym początku szybko wyszły na plusy i wzrosty utrzymały do końca dnia. Inne aktywa uznawane za ryzykowne również drożały, w tym umacniało się euro do dolara, rosły ceny ropy, miedzi, obligacji hiszpańskich i włoskich. WIG20 ewidentnie nie wpisał się we wzrostowy scenariusz. Po lekko plusowym otwarciu spadł w rejony odniesienia i wokół tego poziomu poruszał się do zakończenia notowań. Stronie popytowej z warszawskiego parkietu nie pomogło nawet plusowe otwarcie na Wall Street, potwierdzające dobre rozpoczęcie tygodnia. Ostatecznie WIG20 kończył dzień na poziomie 2044 pkt (-0,05%), przy obrocie 616 mln PLN. Spośród blue chipów zdecydowanie wyróżniał się PGNIG, zyskujący 9,6%, po przekazaniu informacji o obniżeniu cen na gaz dostarczany przez Gazprom.

Obraz
© Wykres indeksu WIG (fot. BM Banku BPH)

W trakcie wtorkowej sesji na wykresie świecowym pokazała się świeca doji, informująca o niezdecydowaniu inwestorów oraz wyczekiwaniu na wynik wyborów prezydenckich w USA. Kurs indeksu WIG znajduje się bardzo blisko istotnego wsparcia, jakim jest dolna linia kanału wzrostowego, w którym kurs porusza się od końca maja. Jednak popyt nie wykazuje większej determinacji, gdyż opór wynikający z obecności czarnego korpusu z 23 października nadal wstrzymuje odbicie. Inwestorzy wyczekują także na dzisiejszą decyzję RPP odnośnie stóp procentowych. Według rynku stopy mają zostać obniżone o 25 p.b., DO 4,5%, co zapoczątkowałoby cykl luzowania polityki pieniężnej. W takim scenariuszu strona kupująca otrzymałaby argument za wzrostami, co mogłoby na początek oznaczać zwyżkę kursu indeksu przynajmniej w okolice październikowych maksimów. Za takim scenariuszem przemawia przede wszystkim trend, który od kilku miesięcy jest wzrostowy. Dodatkowo kluczowe wsparcie wynikające z luki wzrostowej z 14 września zostało wybronione, co
powinno dodawać wiatru w żagle posiadaczom akcji.

Biuro Maklerskie Banku BPH

indeksygpwnotowania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)