Grabowski: Prawo wodne najpilniejszą sprawą dla min. środowiska też po zmianie władzy
Przyjęcie nowego Prawa wodnego jest najpilniejszą sprawą dla resortu środowiska, także po zmianie władzy - mówi PAP szef tego resortu Maciej Grabowski. Podkreśla też, że mała retencja okazała się jedną z najlepszych i najbardziej skutecznych metod walki z suszą.
Udostępniamy nagranie wideo:
https://wideo.pap.pl/videos/10731/
"Najpilniejsze i najważniejsze jest nowe Prawo wodne. To rzeczywiście duży akt i bardzo potrzebny dla uporządkowania całej gospodarki wodnej. Pracowaliśmy nad nim przez ostatnie półtora roku, niestety nie udało nam się już go przedłożyć parlamentowi. (...) Wydaje mi się, że z punktu widzenia przyszłości i bezpieczeństwa nad naszymi wodami i właściwego gospodarowania wodami to nowe prawo wodne jest chyba numerem jeden" - zaznacza Grabowski.
Minister przypomina, że w sprawie nowego Prawa wodnego, po szerokich konsultacjach środowiskowych i międzyresortowych, udało się wypracować kompromisowe rozwiązanie. Wyraził przekonanie, że przyszły parlament będzie kontynuował prace nad przygotowanym projektem ustawy. "Wydaje mi się, że doszliśmy do pewnego konsensusu, bo woda jest towarem, który może być deficytowy i dostęp do wody na pewno będzie teraz istotniejszy dla mieszkańców, dla gospodarki, dla rolnictwa" - dodaje.
Zauważa też, że mała retencja okazała się jedną z najlepszych i najbardziej skutecznych metod walki z suszą. Realizacją projektów związanych z małą retencją zarówno na terenach nizinnych, jak i górskich, zajmują się Lasy Państwowe - minister przypomina, że zrealizowały już kilka tysięcy zadań w tym obszarze.
Na początku tygodnia resort rolnictwa poinformował, że według ostatnich danych suszą zostało dotknięte 220 tys. gospodarstw i 2 mln ha upraw rolnych, a komisje szacujące straty w gospodarstwach rolnych oceniły na 1,5 mld zł.(PAP)
zab/ hgt/
Pobranie jest możliwe po podaniu loginu i hasła:
użytkownik: wideo01
hasło: OZsV2TzG%!if