Grajewo liczy, że zaoszczędzi w tym roku 50 mln zł, a w przyszłym 20 mln zł

1.9.Warszawa (PAP) - Pfleiderer Grajewo, dzięki wprowadzeniu programu redukcji kosztów, zaoszczędzi w tym roku 50 mln zł, a w przyszłym około 20 mln zł. Drugie półrocze ma być dla spółki lepsze, nie tylko ze względu na sezonowość, ale też pewne oznaki ożywienia. Grajewo poszerza ofertę o wyroby wyżej przetworzone, gwarantujące wyższe marże.

"Dzięki podjętym przez nas działaniom zaoszczędzimy w tym roku ok. 50 mln zł, a w przyszłym roku ok. 20 mln zł. Plan na bieżący rok został wykonany już w 50 procentach" - powiedział na konferencji prasowej Rafał Karcz, członek zarządu spółki.

Spółka w ramach planu redukcji kosztów podjęła działania w zakresie m.in. redukcji norm zużycia materiałów, obniżenia cen ich zakupu, poprawy produktywności, redukcji zatrudnienia i obniżenia kosztów logistycznych.

W pierwszym półroczu grupa miała 28,1 mln zł straty netto wobec 14 mln zł zysku netto przed rokiem, 68,3 mln zł EBITDA wobec 94,1 mln zł rok wcześniej i 558,7 mln zł przychodów wobec 716,8 mln zł w pierwszym półroczu 2008 roku.

W samym drugim kwartale strata netto grupy wyniosła 14,9 mln zł wobec 6,1 mln zł zysku rok wcześniej, EBITDA wyniosła 21,3 mln zł wobec 47,4 mln zł przed rokiem, a przychody 263,7 mln zł wobec 341,4 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"W Niemczech i Rosji spadek popytu na meble wyniósł kilkanaście procent, a w Polsce między 6 a 10 proc. Branża meblowa jest głównym odbiorcą naszych produktów, tak więc nie pozostało to bez wpływu na nasze wyniki. Należy też pamiętać, że drugi kwartał jest sezonowo bardzo słabym okresem dla całej branży" - powiedział Karcz.

"W tej sytuacji ograniczyliśmy wykorzystanie mocy produkcyjnych, redukowaliśmy koszty i ograniczaliśmy nakłady inwestycyjne, by zrównoważyć się cashowo" - dodał.

Przedstawiciele Grajewa poinformowali jednak, że w III kw. widoczny jest wzrost portfela zamówień. Do pewnego stopnia jest to wpływ sezonowości, ale widoczne są również pewne symptomy ożywienia. W ostatnim czasie wykorzystanie mocy w zakładach polskich i rosyjskim Grajewa wzrosły o 20-22 proc. w porównaniu z tym, co było jeszcze 2-3 miesiące temu.

"Drugie półrocze jest zdecydowanie lepsze w branży. Zazwyczaj sprzedaż rośnie w tym okresie o 20 proc. w porównaniu do pierwszego. Gdy sprzedaż jest wyższa niż 20 proc., oznacza to, że widoczny jest nie tylko efekt sezonowości, ale i ożywienia na rynku. I taki wyższy wzrost obserwujemy obecnie w zakresie sprzedaży płyt MDF i płyt laminowanych" - powiedział prezes spółki Wojciech Gątkiewicz.

Pewnym ryzykiem dla producentów mebli, którzy eksportują 80 proc. swojej produkcji (a co za tym idzie i dla Grajewa) jest poziom kursu walutowego.

"Poziom, który w dłuższej perspektywie mógłby przynieść problemy, to 3,5 zł za euro. Na dziś złoty się umacnia, jednak rynek oczekuje, że w okolicach 4 zł nastąpi stabilizacja" - powiedział Karcz.

Spadek popytu, który nastąpił w wyniku recesji gospodarczej, skłonił Grajewo do podjęcia agresywnej polityki cenowej na rynku rosyjskim.

"Chcemy wykorzystać obecną sytuację, by wywrzeć presję cenową na naszych rosyjskich konkurentach. Liczymy na przejęcie ich wolumenów. Skutki kryzysu są już tam widoczne. Część firm pracujących na starych technologiach jest już zamykana" - powiedział Gątkiewicz.

Dodał, że w III kw. marże w Rosji będą już wyższe.

Grajewo rozszerza asortyment o wyroby wyżej przetworzone, co umożliwia generowanie wyższej marży. Rozpatruje też możliwość współpracy z handlowej z firmami, które mają ofertę komplementarną, m.in. z producentami mechanizmów, systemów napędowych, zawiasów, okuć, by razem zawalczyć o nowych klientów.

Spółka prowadzi rozmowy w tej sprawie z kilkoma podmiotami, w tym jednym spoza Polski.

Grajewo szacuje, że w skali roku wykorzystanie mocy produkcyjnych fabryki HDF w Grajewie wyniesie ok. 65 proc.

NOWY ZAKŁAD PRODUKCYJNY W ROSJI MOŻE RUSZYĆ W 2011 ROKU

W marcu tego roku Grajewo rozwiązało umowy o roboty budowlane z firmą Alpine Mayreder, budującą nowy zakład płyt MDF/HDF w Rosji, tłumacząc to niewywiązywaniem się kontrahenta z terminów i zobowiązań.

W związku z załamaniem koniunktury inwestycja została wstrzymana. Obecnie Grajewo szuka kolejnego wykonawcy, ale - jak informują przedstawiciele firmy - spółka nie spieszy się, by przeczekać gorszy okres.

Jednak wcześniejsze umowy obligują firmę do wykupu kolejnych urządzeń i maszyn, które miały stanąć w nowym zakładzie. Spółka na bieżąco realizuje te umowy.

Całkowita wartość inwestycji w fabrykę MDF/HDF w Rosji wynosi 144 mln euro.

"Do końca tego roku łączne nakłady na projekt wyniosą ponad 90 mln euro, przy czym my partycypujemy w nim w 50 procentach, tak więc mamy zamrożone 45 mln euro" - powiedział Karcz.

Jak poinformował prezes, nowy zakład mógłby rozpocząć działalność operacyjną w 2011 roku. (PAP)

morb/ jtt/