GUS podał dane o produkcji przemysłowej
Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w listopadzie br. o 8,7% wyższa niż przed rokiem i o 0,7% wyższa w porównaniu z październikiem br. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.
19.12.2011 | aktual.: 19.12.2011 15:26
Produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 8,7 proc. rok do roku, po wzroście o 6,5 proc. w październiku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 0,7 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.
Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w listopadzie rok do roku o 9,2 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 1,6 proc.
- Te dane są ewidentnie lepsze niż się spodziewaliśmy. Pojawiają się co prawda sygnały sugerujące nadchodzące spowolnienie wzrostu gospodarczego, ale są one wolniejsze niż oczekiwano. Dane wspierające wzrost gospodarczy w czwartym kwartale powinny wynieść ok. 4 proc. - uważa Agnieszka Decewicz, ekonomistka BZ WBK.
- Dzięki deprecjacji złotego poprawia się konkurencyjność polskiego przemysłu. Rośnie eksport netto. Niewykluczone więc, że w 2011 roku wzrost PKB przekroczy nawet 4 proc. - mówi dr Jacek Adamski, dyrektor departamentu ekonomicznego PKPP Lewiatan.
Ekonomiści ankietowani przez PAP prognozowali, że produkcja przemysłowa w listopadzie, w ujęciu dwunastomiesięcznym, wzrosła o 5,7 proc., natomiast w porównaniu z październikiem spadła o 2,2 proc.
Poniżej wyniki produkcji przemysłowej we listopadzie i październiku:
- Tak dobre dane są zasługą przetwórstwa przemysłowego. Również dobre dane widać w sektorze przedsiębiorstw nastawionych na eksport. Wydaje nam się, że ten rok, jeśli chodzi o dynamikę produkcji, zamknie się na zadowalającym poziomie. Wyraźniejszych sygnałów nadchodzącego spowolnienia oczekujemy dopiero w 2012 roku - mówi w rozmowie z WP Agnieszka Decewicz.
- Polski przemysł jest ciągle silny. Bardzo mocno rośnie przetwórstwo przemysłowe. Jeśli mamy szybki wzrost produkcji przy stabilizacji lub spadku popytu zagranicznego, oznaczać to może działanie mechanizmu, jak w 2009 roku. Osłabienie złotego krótkookresowo poprawia konkurencyjność polskiego przemysłu. Dobre nastroje w przemyśle przekładają się na wzrost wynagrodzeń, a to powinno pozytywnie wpłynąć na zachowania gospodarstw domowych, czyli zachęcić je do utrzymania dotychczasowej skłonności do konsumpcji - uważa Jacek Adamski.
Ceny produkcji przemysłowej w listopadzie wzrosły o 8,9 proc. rok do roku, po wzroście o 8,5 proc. w ujęciu rocznym w październiku. W ujęciu miesięcznym ceny produkcji wzrosły o 0,7 proc. - poinformował GUS.
- Dane cen producentów były nieco wyższe niż się spodziewano. Dane pokazały wzrost o 8,9 proc. Główny czynnik wzrostu to przede wszystkim wpływ osłabienia złotego. W nadchodzących miesiącach powinno przyjść stopniowe obniżenie cen producentów - mówi ekonomistka BZ WBK.
Poniżej tabela ze szczegółami o cenach:
Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP ankiecie prognozowali, że ceny producentów w listopadzie wzrosły o 8,7 proc. rok do roku, a w ujęciu miesięcznym wzrosły o 0,7 proc.