GUS: wynagrodzenia znowu do góry, ale złoty ani drgnie
Przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu
2009 roku wyniosło 3.294,76 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło
o 4,8 proc., a miesiąc do miesiąca spadło o 1,1 proc. - podał we
wtorek Główny Urząd Statystyczny.
19.05.2009 | aktual.: 19.05.2009 15:13
Przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu 2009 roku wyniosło 3 294,76 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 4,8 proc., a miesiąc do miesiąca spadło o 1,1 proc. - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Ekonomiści ankietowani szacowali, że wynagrodzenie w kwietniu 2009 roku wzrosło o 4,2 proc. rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadło o 0,7 proc.
Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło w kwietniu 2009 roku 3.292,66 zł i wzrosło rok do roku o 4,8 proc., a wobec marca 2009 roku spadło o 1,1 proc.
GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w kwietniu 2009 roku było zatrudnionych 5.308,8 tysiąca osób, czyli o 1,4 mniej rok do roku i o 0,3 proc. mniej wobec marca.
Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w kwietniu rok do roku spadło o 1,4 proc., a miesiąc do miesiąca spadło o 0,4 proc.
Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM SA
Złoty i GPW nie reagują na dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu
W kwietniu przeciętne wynagrodzenie w Polsce wzrosło o 4,8 proc. w skali roku do 3294,76 zł, po wzroście o 5,7 proc. w marcu i wobec oczekiwanego wzrostu na poziomie 4,4 proc. Główny Urząd Statystyczny razem z danymi o wynagrodzeniach opublikował również dane nt. zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W kwietniu, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, spadło ono o 1,4 proc. rok do roku. Miesiąc wcześniej spadek ten wyniósł 0,9 proc. Rynek walutowy nie zareagował na dane. O godzinie 14:10 kurs USD/PLN testował poziom 3,2101 zł, a EUR/PLN 4,3731 zł, wobec odpowiednio 3,2089 zł i 4,3706 zł tuż przed publikacją. Obie pary od początku dnia wyraźnie tracą na wartości. Dzisiejsze umocnienie złotego to w głównej mierze pochodna bardzo dobrych nastrojów na światowych giełdach (co przekłada się na spadek awersji do ryzyka) oraz zwyżki kursu EUR/USD. W to wkomponowują się inne pozytywne dla złotego czynniki, jak wyraźne umocnienie forinta po zgodzie UE i MFW na zwiększenie deficytu, czy też dzisiejsze słowa prof.
Dariusza Filara z Rady Polityki Pieniężnej, że obecnie należy zastanowić się nad podwyżką stóp procentowych. Opublikowane dane nie zrobiły również większego wrażenia na graczach giełdowych, którzy od rana zdecydowanie kupują akcje notowane w Warszawie. Po godzinie 14-tej indeks dużych spółek zyskiwał 2,7 proc., a WIG ponad 2 proc. W tym czasie wśród największych spółek najmocniej, bo o prawie 7 proc., drożały akcje Asseco Poland. Na całym rynku, jeżeli pominąć spółki groszowe, najlepiej zachowywały się walory Monnari (wzrost o 20,4 proc.). Tej łódzkiej spółce pomagały dzisiejsze spekulacje Pulsu Biznesu, że w jej uratowaniu może pomóc związany z Łodzią Sylwester Cacek, który wcześniej pomógł uratować Sfinksa i wspomógł Redan.