Hallstatt. "Kraina Lodu" powodem prawdziwego oblężenia - czyli jak filmy napędzają turystykę

Hallstatt stało się w ostatnich latach oblegane przez coraz liczniejsze rzesze turystów. W 2009 roku do miejscowości przybywało około 100 osób dziennie. W 2019 roku było to już około 10 000 osób. Jest to olbrzymia liczba, kiedy zdamy sobie sprawę, że miasto zamieszkuje raptem 780 mieszkańców.

Oglądaj: Kino. Patryk Vega tworzy serial "Polityka"

Panorama austriackich gór i bajkowych jezior sprawiła, że w 1997 roku cały ten region został wpisany na listę UNESCO. Natomiast sama "moda" na Hallstatt wiąże się już z decyzją twórców filmu "Kraina Lodu", którzy wzorowali się na nim, kiedy tworzyli animację przedstawiającą filmowe miasto o nazwie "Arendelle".

Hallstatt nie jest jednak jedyne. Miejsc zawdzięczających swoją popularność magii kina jest bowiem zdecydowanie więcej, wśród których wiele potrafiło przełożyć filmowy sukces na finansowe spełnienie płynące z napływu turystów. Jako przykład można wymienić m.in nadmorskie Skopelos w Grecji, gdzie nakręcono film Mamma Mia! (2008).

Czytaj też: Filmy. "Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - czyli jak popularny blockbuster zarabia na swoim sukcesie

Jednym z ulubionych miejsc hollywoodzkich filmowców w ostatnich dekadach była również osada Aït Ben Haddou, położona w samym sercu Maroka, gdzie nakręcono przed laty obrazy takie jak "Lawrence z Arabii", ale także "Gladiator", "Królestwo Niebieskie" czy "Aleksander".

Miasto, które jest tylko częściowo zamieszkane, od 1987 roku widnieje na liście UNESCO. Sukces filmów przekłada się w tym wypadku bezpośrednio na ruch w branży turystycznej, uszczęśliwiając miejscowych sklepikarzy i właścicieli stancji. Tym samym również popularność Hallstatt - prócz uciążliwego gwaru - ma prawo zagwarantować mieszkańcom nie tak małe znowu korzyści natury finansowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl