"Dziennik" pisze, że w ubiegłym roku polskie kina sprzedały najwięcej biletów od czasów upadku komunizmu - 34 miliony. W tym roku - czytamy w gazecie - rekord najprawdopodobniej zostanie pobity, bo najwięksi gracze na rynku zapowiadają otwarcie kolejnych kilkunastu multipleksów. Nie przeraża ich nawet kryzys, bo tłumaczą, że gdy gospodarka zwalnia, ludzie, szukając rozrywki poza domem, oglądają filmy - czytamy w "Dzienniku".