Handlowcy chcą obniżenia progu wartości kradzieży
PIH chodzi o tzw. próg przestępstwa, czyli granicę rozdzielającą zakwalifikowanie niedozwolonego czynu jako przestępstwa lub wykroczenia. Projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń wprowadza zasadę, według której próg rozgraniczający wykroczenie od przestępstwa będzie stały - jego wartość wyniesie 400 zł (obecnie jest to 1/4 wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli 500 zł). Dotychczasowy stan prawny powodował, że wraz ze wzrostem płacy minimalnej wzrastała również graniczna kwota kwalifikująca kradzież jako wykroczenie lub przestępstwo. W konsekwencji sądy każdego roku musiały dokonywać przeglądu tysięcy spraw w całym kraju, by stwierdzić, czy dana kradzież, za którą kara nie została jeszcze w całości wykonana, nadal jest przestępstwem, czy już jedynie wykroczeniem.
Projekt zmian w prawie zakłada też utworzenie elektronicznego rejestru sprawców wykroczeń przeciwko mieniu, osób podejrzanych o popełnienie tych wykroczeń, obwinionych i ukaranych. "Rejestr służył będzie Policji, prokuraturze i sądom do tego, by sprytni zawodowi złodzieje, popełniający drobne kradzieże w różnych miastach, nie odpowiadali za pojedyncze wykroczenia, lecz zsumowane przestępstwo" - wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości.
PIH w pełni popiera utworzenie rejestru sprawców kradzieży, jako narzędzia do walki z osobami, które notorycznie dopuszczają się takich czynów. "Postulowaliśmy o to już w 2013 roku. Nie możemy jednak poprzeć ustalenia progu przestępstwa na kwocie 400 zł. Przed zmianą w kodeksie wykroczeń było to 250 zł i już wówczas przyczyniało się to ogromnych strat sklepów z tytułu kradzieży. Zmiana z 2013 roku spowodowała tylko wzrost wartości kradzieży w handlu" - argumentują handlowcy w opublikowanym oświadczeniu.
Zobacz także: zakaz handlu w niedziele. Sklepy chcą zmian w Kodeksie pracy
Ich zdaniem ustalenie progu na stałym poziomie 400 zł pozornie jest krokiem w dobrym kierunku, w rzeczywistości jednak absolutnie nie wystarczającym. "Polska Izba Handlu stała i stoi na stanowisku, że w przypadku kradzieży nie powinno być takich progów.
- Czekamy na konsultacje społeczne, aby ocenić konkretne założenia. Z pewnością ustalenie granicy kiedy kradzież jest przestępstwem, a kiedy wykroczeniem jest złym zamierzeniem. Każda kradzież powinna być przestępstwem bez względu na kwotę - komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.