Handlowcy chcą obniżenia progu wartości kradzieży
Polska Izba Handlu opublikowała oświadczenie ws. projektu Ministerstwa sprawiedliwości dotyczącego skutecznego karania złodziei. Zdaniem handlowców kierunek zmian zaproponowanych przez resort jest dobry, ale prawo powinno być ostrzejsze dla przestępców.
04.07.2017 11:50
PIH chodzi o tzw. próg przestępstwa, czyli granicę rozdzielającą zakwalifikowanie niedozwolonego czynu jako przestępstwa lub wykroczenia. Projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń wprowadza zasadę, według której próg rozgraniczający wykroczenie od przestępstwa będzie stały - jego wartość wyniesie 400 zł (obecnie jest to 1/4 wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli 500 zł). Dotychczasowy stan prawny powodował, że wraz ze wzrostem płacy minimalnej wzrastała również graniczna kwota kwalifikująca kradzież jako wykroczenie lub przestępstwo. W konsekwencji sądy każdego roku musiały dokonywać przeglądu tysięcy spraw w całym kraju, by stwierdzić, czy dana kradzież, za którą kara nie została jeszcze w całości wykonana, nadal jest przestępstwem, czy już jedynie wykroczeniem.
Projekt zmian w prawie zakłada też utworzenie elektronicznego rejestru sprawców wykroczeń przeciwko mieniu, osób podejrzanych o popełnienie tych wykroczeń, obwinionych i ukaranych. "Rejestr służył będzie Policji, prokuraturze i sądom do tego, by sprytni zawodowi złodzieje, popełniający drobne kradzieże w różnych miastach, nie odpowiadali za pojedyncze wykroczenia, lecz zsumowane przestępstwo" - wyjaśnia Ministerstwo Sprawiedliwości.
PIH w pełni popiera utworzenie rejestru sprawców kradzieży, jako narzędzia do walki z osobami, które notorycznie dopuszczają się takich czynów. "Postulowaliśmy o to już w 2013 roku. Nie możemy jednak poprzeć ustalenia progu przestępstwa na kwocie 400 zł. Przed zmianą w kodeksie wykroczeń było to 250 zł i już wówczas przyczyniało się to ogromnych strat sklepów z tytułu kradzieży. Zmiana z 2013 roku spowodowała tylko wzrost wartości kradzieży w handlu" - argumentują handlowcy w opublikowanym oświadczeniu.
Zobacz także: zakaz handlu w niedziele. Sklepy chcą zmian w Kodeksie pracy
Ich zdaniem ustalenie progu na stałym poziomie 400 zł pozornie jest krokiem w dobrym kierunku, w rzeczywistości jednak absolutnie nie wystarczającym. "Polska Izba Handlu stała i stoi na stanowisku, że w przypadku kradzieży nie powinno być takich progów.
- Czekamy na konsultacje społeczne, aby ocenić konkretne założenia. Z pewnością ustalenie granicy kiedy kradzież jest przestępstwem, a kiedy wykroczeniem jest złym zamierzeniem. Każda kradzież powinna być przestępstwem bez względu na kwotę - komentuje Waldemar Nowakowski, prezes Polskiej Izby Handlu.