IBnGR: Wolumen kredytów konsumpcyjnych w bankach wzrośnie do 172 mld zł w 2018r.
Warszawa. 12.12.2014 (ISBnews) - Polski rynek consumer finance nadal ma potencjał wzrostu - zadłużenie z tytułu tych kredytów, udzielnych przez banki może wzrosnąć do ponad 172 mld zł na koniec 2018 roku wobec 138 mld zł w 2014 roku, poinformowała Marta Penczar z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR).
12.12.2014 | aktual.: 12.12.2014 14:23
Według prognoz IBnGR, wartość kredytów consumer finance udzielonych przez banki wzrośnie o 5,0% w 2014 r., o 4,7% w kolejnym roku, o 5,3% w 2016, o 6,4% w 2017 i 6,2% w 2018 roku do 172,07 mld zł wobec 138,05 mld zł na koniec bieżącego roku.
"Z szeregu czynników, które wpływają na consumer finance większość będzie pozytywna. Zakładamy, że rentowność produktów consumer finance - tj. skorygowana o ryzyko marża odsetkowa będzie się utrzymywała na poziomie ponad 8,5%. Zakładamy także relatywnie dobrą jakość portfela kredytowego - wskaźnik kredytów zagrożonych powinien utrzymywać się na poziomie poniżej 20% w latach 2015-2018 - w przeciwnym razie banki będą musiały zaostrzać politykę kredytową" - powiedziała Penczar podczas X Kongresu Consumer Finance.
Podkreśliła, że do 2018 roku banki mogą generować akcję kredytową w tym segmencie na poziomie 65-70 mld zł rocznie pod warunkiem dbałości o jakość portfela tych kredytów i unormowania się sytuacji w zakresie dochodów pozaodsetkowych.
W jej ocenie, rozwojowi rynku consumer-finance sprzyjać także będzie pozytywny scenariusz makroekonomiczny dla Polski.
"Perspektywy wzrostu PKB są bardzo dobre . Co prawda, prognozowany jest spadek dynamiki wzrostu w 2015 do 2,8% wobec ok. 3,0% w tym roku, ale takie wahania klimatu gospodarczego nie będą negatywnie oddziaływać na rynek consumer finance" - podkreśliła Penczar.
Wśród czynników destymulujących rozwój rynku wskazała niski poziom stóp procentowych ograniczający maksymalny poziom oprocentowania oraz Rekomendację U.
"To, co może negatywnie oddziaływać na rynek to niski poziom stóp procentowych w kontekście jedynie maksymalnego poziomu oprocentowania. Czekamy na kolejne decyzje RPP, ale w przypadku rynku problem jest jeden - ograniczenie oprocentowania kredytów w połączeniu z rekomendacją U. Dzisiejszy poziom oprocentowania nie pozwala na realną wycenę ryzyka. Skutki rekomendacji U mogą być bolesne" - powiedziała Penczar.
Podkreśliła, że sprzedaż kredytów konsumpcyjnych rośnie w bankach niemal dwukrotnie szybciej niż kredytów hipotecznych ze względu na osiąganą marżę w środowisku niskich stóp procentowych.
Sprzedaż kredytów konsumpcyjnych wyniosła 37,8 mld zł w ciągu 9 miesięcy tego roku wobec 32,8 mld zł w całym 2013 roku. W tym czasie banki udzieliły odpowiednio 20,4 mld zł oraz 18,1 mld zł kredytów hipotecznych.
(ISBnews)