Ikea prezentuje świąteczną kolekcję. Zamiast świąt Bożego Narodzenia jest "zimowa impreza"
Ikea zdecydowała się wyciąć z nazwy kolekcji odniesienie do święta chrześcijańskiego i zamiast niego proponuje "zimową imprezę". Decyzja szwedzkiego giganta wzbudziła oburzenie Skandynawów, ale także Polaków.
Chociaż do świąt Bożego Narodzenia pozostało jeszcze półtora miesiąca, to jednak Ikea już teraz przedstawia najnowszą kolekcję ozdób świątecznych. A tam prawdziwe zaskoczenie dla klientów, bowiem zamiast tradycyjnej nazwy świąt, otrzymali "zimową imprezę" ("vinterfest") – informuje Polsat News.
"Chętnie kupuję w tym sklepie, ale chyba moja noga już tam nie postanie" – zadeklarował duński polityk Mads Fuglede z partii Venstre, cytowany przez portal.
Szwedzki koncern w najnowszej kampanii reklamowej jak ognia unika określenia "bożonarodzeniowe". Przejawy tych działań widać także w Polsce. Po wpisaniu w wyszukiwarkę na stronie internetowej Ikei zwrotu "choinka", wyskakują nam… "Vinterfest – rośliny sztuczne".
Zobacz także: Głośne zwolnienie w IKEI. Wiceminister sprawiedliwości zabiera głos
Do sprawy odniósł się rzecznik IKEA Christian Mouroux, cytowany przez Polsat News. Zapewnił on, że takowe nazwy produkty noszą ze względów wyłącznie komercyjnych.
– Nasze produkty noszą nazwy zależne od sezonu, a nie od świąt. Wkrótce nastanie zima – oczywiste więc, że produkty nazwano w ten sposób – przekonuje Mouroux.
W Polsce głośno o Ikei było w wakacje 2019 roku, kiedy to sieć zwolniła jednego z pracowników. Szwedzki gigant włączył się w Miesiąc Dumy, który ma na celu wsparcie środowisk LGBT+, zaś pracownik "Tomasz" (imię zmienione) sprzeciwił się polityce firmy i zacytował Biblię, a konkretnie fragment, który mówi o śmierci osób homoseksualnych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl