IKEA wycofuje ze sprzedaży wadliwe łóżeczka dla dzieci
Gigant przemysłu meblarskiego IKEA wycofuje z rynku tysiące łóżeczek dla dzieci z powodu wad konstrukcyjnych. Felerne mebelki, które były sprzedawane w całej Europie, również w Polsce, mogą spowodować skaleczenia ostrymi elementami - pisze portal "BBC News".
Decyzja skandynawskiego giganta została spowodowana siedmioma incydentami z tymi meblami. Części wykonane z metalu pękały, odsłaniając bardzo ostre krawędzi, co mogło prowadzić do głębokich skaleczeń. Do tej pory nie doszło do żadnego wypadku, jednak firma postanowiła dmuchać na zimne.
IKEA prosi o kontakt osoby, które nabyły łóżeczka modeli Kritter oraz Sniglar. W przypadku tego pierwszego chodzi o partie oznaczone numerami od 1114 do 1322. Model Sniglar to numery 1114 do 1318. Numer partii można sprawdzić na etykiecie umieszczonej z tyłu zagłówka bądź na spodzie mebla.
Osoby, które zakupiły felerny model otrzymają zwrot pieniędzy bądź zestaw do naprawy łóżeczka.
Firma szacuje, że sprzedała ok. 10 tys. takich łóżeczek w Szwecji, nie jest w stanie jednak powiedzieć, ile egzemplarzy znalazło nabywców poza tym krajem. Modele Kritter oraz Sniglar sprzedawano w Polsce, w Belgii, Wielkiej Brytanii, Chinach, Czechach, Irlandii, Izraelu, Luksemburgu, Malezji, Holandii, Norwegii, Portugalii, Słowacji, Szwajcarii, Tajlandii i Turcji.
(fot. IKEA / mat. prod.)