Ile kosztuje lewe zwolnienie lekarskie?

W załatwianiu zwolnień lekarskich pośredniczył emeryt z Jaworzna, który dorobił się przydomka "lekarz rodzinny", potrafił dostarczyć dokument w ciągu kilku godzin

Obraz

Od 50 do 100 zł kosztowało załatwienie "lewego" zwolnienia lekarskiego w jednym z ośrodków opieki zdrowotnej w Jaworznie (Śląskie) - wynika z ustaleń policyjnego śledztwa w tej sprawie. Zatrzymano troje lekarzy i pośrednika, podejrzanych o ten proceder.

- W załatwieniu zwolnień lekarskich pośredniczył 61-letni emeryt z Jaworzna, który dorobił się przydomka "lekarz rodzinny". Zainteresowani mogli nawiązać z nim kontakt w jednej z miejscowych restauracji - relacjonował Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.

Pośrednik w ciągu kilku godzin potrafił załatwić zwolnienie lekarskie. Z jego usług korzystali znajomi oraz bywalcy baru. Przestępczy proceder, na którego trop policjanci wpadli w końcu zeszłego roku, trwał prawie pięć lat, od 2005 r.

Od pośrednika policja trafiła do lekarzy, którzy za 50- lub 100-złotowe łapówki wystawiali fałszywe zwolnienia. To dwie kobiety i mężczyzna, w wieku od 54 do 59 lat. Po postawieniu im zarzutów wyszli na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości 10-20 tys. zł. Decyzją prokuratury nie mogą też na razie wykonywać zawodu lekarza. Policjanci zajęli wart 27 tys. zł majątek podejrzanych, na poczet przyszłych kar i grzywien.

Pośrednik usłyszał zarzuty powoływania się na wpływy w środowisku lekarskim i załatwiania fałszywych dokumentów w zamian za pieniądze. Postawiono mu 42 zarzuty popełnienia przestępstw - z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że co najmniej tyle razy załatwił fałszywe zwolnienie. Mężczyzna został aresztowany. Grozi mu, podobnie jak lekarzom, 10 lat więzienia.

Według śledczych, sprawa ma charakter rozwojowy - niewykluczone są kolejne zatrzymania podejrzanych. Policjanci przekonują, że osoby, które za łapówki załatwiały zwolnienia lekarskie, powinny zgłosić się do wydziału korupcji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach lub zadzwonić do prowadzących śledztwo.

- W ten sposób osoby te naprawią swój błąd i unikną odpowiedzialności karnej. W przypadkach, gdy policjanci ustalą i zatrzymają takie osoby w trakcie prowadzonego postępowania, odpowiedzą one za swoje postępowanie przed sądem - powiedział Wręczycki.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok