Ile naprawdę kosztują związki zawodowe?

Etaty związkowe w firmach i urzędach pochłaniają rocznie miliony złotych. Pracodawcy i niektórzy politycy mówią, że trzeba zmienić przepisy. Związkowcy zaś argumentują, że wcale nie są drożsi od organizacji pracodawców czy rad nadzorczych.

Obraz
Źródło zdjęć: © © Magdziak Marcin - Fotolia.com

Kolejną falę dyskusji na temat finansowania etatów związkowych w firmach rozgrzały informacje opublikowane w połowie czerwca przez „Rzeczpospolitą” na temat sytuacji w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Istnieje w niej aż 45 różnych organizacji, do których należy w sumie 26,4 tys. osób. Wielu górników należy do kilku struktur, chcąc w ten sposób uchronić się przed ewentualnym zwolnieniem.

– Ten problem można prosto rozwiązać ustawowo, ograniczając uprawnienia wynikające z przynależności do więcej niż jednego związku. Tylko „Solidarność” ma zakaz w statucie zabraniający przynależności do innych związków zawodowych. Inne organizacje tego nie mają – odpowiada Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność”.

Jak podaje „Rz”, koszty funkcjonowania związków zawodowych w firmach państwowych i urzędach wynoszą rocznie 110 mln zł.

Jak finansowane są związki?

Liczba etatów związkowych istniejących w danej firmie jest uzależniona od tego, ilu członków danej organizacji w niej pracuje. Jeden etat przysługuje wówczas, gdy jest to 150–500 pracowników. Gdy organizacja liczy od 500 do 1000 osób, to etaty są dwa, a jeśli związek zrzesza 1001–2000 osób, to trzy. Zdaniem związkowców nie stanowi to zbyt dużego obciążenia dla budżetu firm, gdyż pochłania tylko niewielki ułamek zakładowego funduszu płac.

– Roczny fundusz płac dla 150 pracowników wynosi średnio ok. 8 mln zł, a jeden etat związkowy kosztuje 53 tys. Stanowi więc tylko 0,7 proc. całego funduszu – wylicza Marek Lewandowski i dodaje, że nie odbiegamy pod tym względem od innych krajów europejskich. – Co najważniejsze koszty i uprawnienia polskich związków zawodowych nie są niczym szczególnym w porównaniu ze związkami w Europie.

Wskazuje on także, że cały czas komentowane są koszty etatów związkowych, a mało miejsca poświęca się organizacjom pracodawców. Te zaś mogą korzystać z preferencji podatkowych, co pomniejsza wpływy do budżetu państwa.

– Pracodawcy mogą odpisać sobie na poczet ich organizacji określoną kwotę od dochodu. To zdaje się 0,15 proc. pomnożone przez liczbę zatrudnionych u nich pracowników. Tylko cztery reprezentatywne organizacje pracodawców przeznaczają na swoje funkcjonowanie 500 mln zł. To oznacza transfer 100 mln zł z budżetu w postaci niezapłaconego podatku – podkreśla rzecznik „S”.

Związki zawodowe: skuteczne i niedrogie

Coraz częściej ze strony pracodawców i części polityków pojawiają się głosy wzywające do zmian w finansowaniu etatów związkowych. Przedstawiciele związków zawodowych nie zgadzają się z takimi rozwiązaniami i uważają obecnie funkcjonujący model finansowania za odpowiedni.

– Obecne rozwiązanie zapewnia związkom niezależność, gdyż pracodawca ma zapisany w ustawie obowiązek utrzymywania etatów związkowych – uważa Marek Lewandowski. – Zaś pracownicy, w dużej mierze niezarabiający zbyt dużo, mają możliwość, aby zrzeszać się po kosztach, którym są w stanie sprostać.

Pozwala to na sprawne działanie i wypełnianie statutowych obowiązków. Jako przykład podaje się miedziowego giganta KGHM, uchodzącego od lat za miejsce, gdzie marnotrawi się ogromne sumy na związki.

– Wszystkie działające w zakładzie związki kosztują w sumie 10,4 mln zł, co stanowi jedynie 0,5 proc. funduszu płac KGHM. Dzięki ich obecności sytuacja w firmie jest spokojna, ludzie dobrze zarabiają, a firma notuje duże zyski. Korzyści są więc obopólne – uważa rzecznik „S”. – Warto też zsumować koszty zarządów i rad nadzorczych. W KGHM to kwoty porównywalne z kosztem funkcjonowania związków.

Związek reprezentuje pracowników

Obowiązki działacza związkowego w firmie są ściśle określone przez ustawę o związkach zawodowych. Pracownicy zrzeszają się, aby stworzyć siłę, dzięki której będą mogli uzyskać wpływ na swoje warunki pracy.

– Jeśli pracodawca uznaje tę siłę, wtedy ze związkowcami rozmawia. I tu pojawia się pojęcie lidera związkowego, bo przecież wszyscy nie pójdą do pracodawcy na negocjacje – mówi Marek Lewandowski z „S”. – Prawo daje tym liderom szczególną ochronę ze względu na pełnioną funkcję.

Pracodawca ma obowiązek konsultowania z organizacją regulaminów i negocjowania innych spraw związanych z interesem całej załogi, np. podwyżek, funduszu socjalnego, zwolnień grupowych.

To samo dotyczy konsultowania zamiaru wypowiedzenia umowy o pracę członkowi związku lub innemu pracownikowi, jeśli ten zwróci się o wsparcie. Można w tym przypadku określić ich mianem swoistego adwokata zabezpieczającego pracowników przed bezprawnymi działaniami pracodawców. Tam, gdzie one działają, lepsze są warunki pracy i płacy, a skala łamania prawa dużo mniejsza.

– Dla pracodawcy to doskonała inwestycja, bo zorganizowana załoga jest bardziej przewidywalna, szczególnie w sytuacjach kryzysowych. Porozumienia ze związkami zawodowymi są gwarantem pokoju w firmie, a związkowcy mają wiedzę o stanie firmy i wspólnie z pracodawcą działają na jej rzecz. Tak się dzieje w znakomitej większości firm, gdzie funkcjonuje „S” – mówi Marek Lewandowski.

KK/ AK.WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos