Wspomniane rozporządzenie ministra sprawiedliwości w sprawie wyżywienia osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych określa konkretne rodzaje posiłków, które wydawane są więźniom.
Różnią się one w zależności od tego, czy osadzony ma zaordynowaną przez lekarza specjalną dietę czy też jest małoletni. Przysługuje mu wówczas wyższa stawka na posiłek, który musi być bardziej kaloryczny.
W ramach tych specjalnych diet więzienne kuchnie serwują posiłki lecznicze lekkostrawne, cukrzycowe, jak i indywidualne, dostosowane do konkretnych jego potrzeb. Co to oznacza?
Gdy osadzony trafia do zakładu w złym stanie zdrowia, np. jest wycieńczony lub z nie toleruje glutenu, lekarz orzeka rodzaj niezbędnej diety, a to zazwyczaj oznacza wyższe nakłady na posiłki dla takiego więźnia specjalnej potrzeby.
Na tym nie koniec zawirowań z więziennym menu.