Ile zarobi Robert Lewandowski? Jak wypada na tle polskich ligowców?

W kończącym się pomału sezonie polskie kluby na tle europejskich rywali wypadli kiepsko

Źródło zdjęć: © AFP

16.04.2014 | aktual.: 16.04.2014 11:14

Polska reprezentacja piłkarska ponosi w ostatnim czasie klęskę za klęską. Nie lepiej powodzi się klubom, które w europejskich pucharów spisują się mizernie. Nie przeszkadza to piłkarzom z rodzimej ligi zarabiać naprawdę dobrze.

W kończącym się pomału sezonie polskie kluby na tle europejskich rywali wypadły kiepsko. Legii Warszawa, mistrzowi kraju, nie udało się awansować do Ligi Mistrzów, słabo wyszedł jej udział także w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Nie popisał się również Lech Poznań, jeszcze latem odpadając z półamatorskim Żalgirisem Wilno. Jak pomimo takich rezultatów kształtują się finanse polskich klubów?

Firma Deloitte przygotowała już po raz 7 raport „Piłkarska Liga Finansowa”. Odnosi się on do wyników finansowych osiąganych przez kluby w roku 2012. Czytamy w nim, że polskie drużyny ekstraklasowe zarobiły w tym okresie łącznie 353 miliony złotych. Sama Legia dorobiła się ponad 60 milionów.

Co ciekawe, wpływy klubów są o 10 milionów mniejsze, niż rok wcześniej. Co za tym idzie, zmniejszeniu uległy również pensje piłkarzy, szczególnie w słabszych klubach. Zawodnicy topowych drużyn, jak wspomnianych Legii czy Lecha, wciąż mogą liczyć na zarobki rzędu 200 – 300 tys. rocznie. Pamiętając o poziomie rozgrywek i rezultatach naszych eksportowych drużyn, te sumy mogą budzić co najmniej zdziwienie.

Najlepiej zarabiającym piłkarzem z polskiej ligi jest Manuel Arboleda, kolumbijski obrońca Lecha Poznań. Według informacji podanych przez „Przegląd Sportowy” jego zarobki to 420 tysięcy euro w skali roku. Jeszcze niedawno Arboleda był uznawana za najlepszego defensora w naszym kraju, na poważnie rozważano przyznanie mu obywatelstwa i powołanie do kadry narodowej na Euro 2012. Jednak ostatni okres w karierze piłkarza to pasmo niepowodzeń i kontuzji. Piłkarz jest obecnie daleki od dawnej formy, a klub zapowiedział, że nie przedłuży z nim kontraktu.

Jeśli chodzi o Polaków, to najlepiej zarabiającym piłkarzem był inny zawodnik Lecha Poznań, obecnie występujący w Pogoni Szczenin, Rafał Murawski. Zarobki byłego pomocnika m.in. Rubina Kazań i Arki Gdynia szacowane były na 350 tys. euro.

Wysokie wynagrodzenia obydwu piłkarzy były spowodowane wysoką marką jaką sobie obaj wywalczyli dobrymi występami w europejskich pucharach. Obecnie Lech, jak inne polskie kluby, starają się nie windować pensji sportowców na taki poziom, szukając tym samym oszczędności i stawiając na młodzież.

Na podobne dochody co Arboleda mógł liczyć Sebastian Mila, podpora Śląska Wrocław. Za nim uplasowali się piłkarze Legii: Marko Suler i Helio Pinto, obaj z zarobkami rzędu 250 tysięcy euro. Co ciekawe, nie spełniali oni pierwszoplanowej roli w drużynie mistrza Polski.

Należy też wspomnieć o Danielu Ljuboli, innym piłkarzu Legii, z którym klub się pożegnał ze względu na niesportowe zachowanie poza boiskiem. Jego wynagrodzenie szacowane było na 450 tysięcy euro. W tym jednak przypadku można mówić o dobrze zainwestowanych pieniądzach. Piłkarz był najlepszym piłkarzem Legii i w ogromnym stopniu przyczynił się do wygrania ligi przez ten zespół.

Oczywiście zarobki rzędu 200 tysięcy euro rocznie robią wrażenie, szczególnie w kraju na dorobku jak Polska. Jednak przy zarobkach, na które mogą liczyć piłkarze najlepszych europejskich lig, nie robią już takiego wrażenia.

Wg magazynu „Forbes” w roku 2012 najlepiej zarabiającym piłkarzem świata był David Beckham, występujący w tym czasie w Paris Saint Germain. Jego roczny dochód oszacowano na 50 milionów dolarów. Za nim uplasował się Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Realu Madryt (43 miliony), a na trzeci miejscu Lionel Messi z FC Barcelony (40,3 miliona).

Z polskich piłkarzy na najwyższą gażę może liczyć Robert Lewandowski. Po przejściu latem do Bayernu Monachium może liczyć na zarobki rzędu 29 tysięcy Euro. Dziennie.