Impuls sukcesu
Dlaczego jedni zostają premierami, ministrami, szefami wielkich firm, a inni osiągają tylko średni szczebel kariery albo nie robią jej wcale?
13.09.2006 | aktual.: 13.09.2006 10:57
Dlaczego jedni zostają premierami, ministrami, szefami wielkich firm, a inni osiągają tylko średni szczebel kariery albo nie robią jej wcale? Dlaczego ktoś o wysokim ilorazie inteligencji nie osiąga sukcesu, a osiąga go osoba przeciętnie inteligentna? Nie jesteśmy równi pod względem zdolności do odnoszenia sukcesu. Są osoby sukcesododatnie - jak były premier Kazimierz Marcinkiewicz, kierowca Formuły 1 Robert Kubica, była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz czy bizneswoman Teresa Mokrysz, ale są też sukcesoujemni.
Tygodnik "Wprost" postanowił zmierzyć nasze zdolności do odnoszenia sukcesu. Zamieszczamy dwa testy, których wyniki można traktować jako swoisty iloraz sukcesu - analogicznie do ilorazu inteligencji.
Czujki społeczne
Kobiety nie są najlepszymi szefami - jak się powszechnie sądzi. Nie ma na to dowodów wynikających z badań (poza naciąganą literaturą feministyczną). Kobiety są jedynie innymi przełożonymi, ale nie rządzą lepiej niż mężczyźni. Wprawdzie lepiej radzą sobie w komunikowaniu się ze współpracownikami, bo mają bardziej rozwinięte "społeczne czujki", ale mężczyźni wykazują na rynku większą, tak często potrzebną agresywność w rywalizacji z konkurentami. Kobiety zwracają większą uwagę na innych, bo taka jest ich metoda przetrwania. Gdy mają władzę, potrafią się za-chować równie głupio i bez wyczucia jak mężczyźni.
Władza choleryków
Cholerycy są silnymi osobowościami i mają niezwykłą zdolność wewnętrznej koncentracji. Z impetem usuwają wszelkie prze-szkody na drodze do celu. W grupach starają się zdobyć władzę i szybko stają się liderami. Chcą ustalać zasady postępowania. Uwielbiają wyzwania i nie obawiają się, że cos może być dla nich za trudne. Urodzili się, by wygrywać, a dzięki konsekwencji i wy-trwałości często osiągają to, czego chcą. Cholerycy mają jednak tę wadę, że często wykazują arogancję, nerwowość, zbytnią pewność siebie, upór, słabość w kontaktach z innymi. Są pracoholikami oczekującymi od siebie i innych całkowitego poświęcenia się celom, które im wydają się słuszne. Chcą manipulować innymi i nie potrafią przyznawać się do błędów. Przykładem władczego choleryka jest Lech Wałęsa. Szybko podejmuje decyzje, nie zważając na etykietę i formę. Działa w myśl zasady: zróbcie to natychmiast i dokładnie tak, jak ja tego chcę.
Impuls sukcesu
Impulsywność, uważana dotychczas za jednoznacznie negatywną cechę osobowości, w wielu sytuacjach przynosi korzyści. Uczeni z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku dowiedli, że osoby impulsywne są lepiej wykształcone, zdobywają wysokie stanowiska i są bardziej majętne. Wynika to z tego, że nie boją się wyzwań i z łatwością podejmują ryzyko.
Zbigniew Wojtasiński
Monika Florek-Moskal