Impulsem dla rynku walutowego mogą być dziś dopiero wieczorne 'minutes' Fed‑u
Warszawa, 21.05.2014 (ISBnews/ Admiral Markets) - Środowy poranek przynosi ograniczone wahania złotego w relacji do głównych walut. O godzinie 08:46 kurs EUR/PLN...
21.05.2014 | aktual.: 21.05.2014 09:23
Warszawa, 21.05.2014 (ISBnews/ Admiral Markets) - Środowy poranek przynosi ograniczone wahania złotego w relacji do głównych walut. O godzinie 08:46 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1880 zł, a USD/PLN 3,0545 zł. W obu przypadkach oznacza to nieznaczne osłabienie polskiej waluty, po tym jak zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek taka próba nie powiodła się.
Ostatnie dni to okres umiarkowanych zmian na rynku walutowym. Z tego marazmu nie zdołały wyrwać go, ani poniedziałkowe gorsze od konsensusu dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce w miesiącu kwietniu, ani też wczorajsze lepsze wyniki produkcji przemysłowej w tym samym miesiącu. I wbrew pozorom to nie zaskakuje. Raporty te nie zmieniają ogólnie pozytywnego spojrzenia na rodzimą gospodarkę, jak również na zmianę oczekiwań odnośnie terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
W sytuacji, kiedy lokalne dane nie są w stanie przezwyciężyć marazmu na krajowym rynku walutowym, uwaga inwestorów w sposób naturalny musi kierować się ku czynnikom globalnym. Dziś potencjalnym pretekstem do większych wahań może być zaplanowana na godziny wieczorne publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC i ewentualna reakcja na to wydarzenie kursu EUR/USD. Ten ostatni element jest o tyle ważny, że obserwowana od ponad tygodnia stabilizacja tej pary wokół poziomu 1,37 dolara to jedna z głównych przyczyn ograniczonych wahań złotego.
W przypadku GBP/PLN, która to para w odróżnieniu od EUR/PLN i USD/PLN, od końca marca systematycznie wspina się na coraz to wyższe poziomy, dążąc do strefy oporu 5,1969-5,2000 zł, potencjalnym impulsem może jeszcze być protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii i publikacja najnowszych danych o sprzedaży detalicznej. Obie te publikacje ukażą się o godzinie 10:30.
Sytuacja techniczna na wykresie EUR/PLN pozostaje obecnie bardzo stabilna. Na rynku niewiele się dzieje. Euro tkwi powyżej poziomu 4,18 zł. Najbliższe wsparcie znajduje się na 4,1731 zł, a opór na 4,2167 zł. Na razie nie ma sygnałów sugerujących wybicie.
Dużo ciekawiej jest na USD/PLN. Para ta już od tygodnia próbuje przełamać opory zlokalizowane wokół poziomu 3,06 zł, jakie tworzy górne ograniczenie 3-miesięcznego kanału spadkowego oraz 10-miesięczna linia trendu spadkowego. Gdyby to się udało to dolar bardzo szybko może podrożeć do 3,11-3,12 zł. Odbicie od wspomnianych oporów, a to póki co pozostaje scenariuszem bazowym dla USD/PLN, to zapowiedź powolnego osuwania się dolara w kierunku psychologicznego poziomu 3 zł.
W nieco dłuższym horyzoncie czasu złotego będzie wspierać nie tylko systematycznie poprawiająca się koniunktura w polskiej gospodarce, ale również i oczekiwane w czerwcu dalsze poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny. Sądzimy, że kurs USD/PLN pozostanie w przedziale wahań z ostatnich miesięcy, kontynuując konsolidację pomiędzy poziomem 2,99 a 3,06 zł. W tym czasie notowania EUR/PLN powinny powoli zmierzać w kierunku poziomu 4,10 zł.
Alternatywą dla powyższego scenariusza, z prawdopodobieństwem realizacji na poziomie około 35%, jest przełamanie przez dolara oporów i ruch do 3,11-3,12 zł, przy jednoczesnej kontynuacji konsolidacji EUR/PLN na obecnych poziomach.
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
(ISBnews/ Admiral Markets)