Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w XI ponownie się obniżył - roczny do 46 pkt, kwartalny do 45 pkt.
12.12. Warszawa (PAP) - Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w listopadzie utrzymał tendencję spadkową i uległ kolejnej redukcji, indeks roczny o dwa punkty do 46 pkt, a indeks kwartalny o...
12.12.2011 | aktual.: 12.12.2011 11:53
12.12. Warszawa (PAP) - Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w listopadzie utrzymał tendencję spadkową i uległ kolejnej redukcji, indeks roczny o dwa punkty do 46 pkt, a indeks kwartalny o trzy punkty do 45 pkt. - podała PKPP Lewiatan w poniedziałkowym komunikacie. Indeksy znalazły się na najniższym poziomie od początku tego roku, co oznacza, że osłabienie koniunktury w ostatnim kwartale uważane jest za prawie pewne.
"Wynika to z rosnącej niepewności rozwoju sytuacji gospodarczej na świecie w związku kryzysem zadłużeniowym w strefie euro, ale także z obserwowanego już osłabienia dynamiki popytu wewnętrznego. Wprawdzie ostatnie dane dotyczące dynamiki sprzedaży detalicznej, produkcji sprzedanej przemysłu, czy dynamiki inwestycji jeszcze nie wyglądają pesymistycznie, to jednak mamy wyraźny spadkowy trend spożycia ogółem w ostatnim kwartale, a obecnie znaczne spowolnienie wzrostu w budownictwie oraz wyhamowanie dynamiki eksportu" - napisano w komunikacie.
"Malejące przyrosty zatrudnienia oraz wysokie bezrobocie zapewne przełożą się na ograniczenie podwyżek płac i dalsze obniżenie tempa wzrostu konsumpcji. Nie można się też spodziewać, by wobec pesymistycznych przewidywań koniunktury światowej przedsiębiorstwa utrzymały aktualne tempo wydatków inwestycyjnych. Pocieszający jest jednak przyspieszający mimo kryzysu na świecie napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski" - dodano.
PKPP Lewiatan zaznacza, że możemy jednak ciągle oczekiwać dobrego tempa wzrostu PKB za cały mijający rok.
"W pierwszej fazie nadchodzące spowolnienie nie będzie odczuwalne zbyt dotkliwie z powodu dobrej kondycji tak sektora przedsiębiorstw, jak i banków oraz deficytu budżetowego znajdującego się w pełni pod kontrolą" - napisano.
Z badania wynika także, że indeksy popytu, które maleją już od kilku miesięcy, uległy kolejnej obniżce: indeks kwartalny aż o pięć punktów, a roczny o dwa punkty, odpowiednio do 44 pkt i 49 pkt.
"Wprawdzie aktualne wyniki sprzedaży detalicznej, produkcji sprzedanej przemysłu czy dynamiki inwestycji jeszcze nie wskazują istotnego spowolnienia, jednak tendencje spożycia ogółem w trzecim kwartale, obecnie w zakresie dynamiki produkcji budowlanej czy eksportu wyraźnie to sygnalizują. Przedsiębiorstwa notują spadek zamówień tak krajowych, jak i zagranicznych. Malejące przyrosty zatrudnienia oraz wysokie bezrobocie zapewne przełożą się na ograniczenie podwyżek płac, które ciągle jeszcze rosną i dalsze obniżenie tempa wzrostu konsumpcji" - napisano w raporcie.
"Nie można się też spodziewać, by wobec pesymistycznych przewidywań koniunktury światowej, a co za tym idzie eksportu, przedsiębiorstwa utrzymały aktualne tempo wydatków inwestycyjnych. Pocieszający jest jednak przyspieszający, mimo kryzysu na świecie, napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski" - napisano.
PKPP Lewiatan podaje, że indeksy finansów zarówno kwartalny, jak i roczny od kilku miesięcy w zasadzie nie ulegają większym zmianom pozostając lekko poniżej połowy skali, obecnie na poziomie 46-47 pkt.
"Ostanie dane za trzeci kwartał potwierdziły bardzo dobrą kondycję finansową przedsiębiorstw, zarówno pod względem płynności, jak i rentowności. Podobnie w bardzo dobrej kondycji znajduje się sektor bankowy, który za trzy kwartały wykazał rekordowe zyski i wydaje się być odporny na zawirowania rynków międzynarodowych" - napisano.
"Niestety już teraz widzimy wyraźne wyhamowanie akcji kredytowej, tak z segmencie ludności, jak i sektora przedsiębiorstw, gdzie po prawie dwuletniej stagnacji dopiero co nastąpiło ożywienie inwestycyjne, które jednak z pewnością wkrótce wyhamuje wobec rosnącej niepewności w gospodarce i na rynkach finansowych. Do zaciągania kredytu nie zachęca też wysoka stopa procentowa, utrzymywana na tym poziomie z powodu słabego złotego" - dodano.
Indeks makroekonomiczny kwartalny uległ niewielkiej poprawie o jeden punkt do 43 pkt., a indeks roczny stracił trzy punkty do najniższego od roku poziomu 40 pkt.
"W tym sezonie niewiele udało się zredukować bezrobocie, a teraz wobec pogarszania się perspektyw gospodarki światowej możemy spodziewać się już tylko jego wzrostu. Inflacja utrzymuje się uporczywie powyżej celu inflacyjnego, a bardzo wysoki wzrost cen producenta źle wróży na przyszłość" - głosi raport.
"Wprawdzie deficyt handlowy pozostaje na stosunkowo niewysokim poziomie, ale deficyt na rachunku bieżącym bije kolejne rekordy. Jedynie deficyt budżetowy udaje się utrzymać poniżej założeń planu, jednak stosunkowo duży dług publiczny może stać się poważnym kłopotem w warunkach wzrostu niepewności i zawirowań na rynkach finansowych. W obecnej sytuacji gospodarki światowej utrzymanie ratingu finansowego wymaga spełnienia zaostrzonych rygorów stabilności" - napisano.
Ostatni ze szczegółowych indeksów - indeks wpływu czynników politycznych - poszybował znowu do góry: indeks kwartalny o całe trzy punkty do 58 pkt., a indeks roczny o dwa punkty do 55 pkt.
"Widzimy uspokojenie sytuacji na scenie politycznej po okresie niepewności związanej z wyborami oraz dyskusją nad kształtem przyszłorocznego budżetu" - napisano w raporcie.
Indeks Biznesu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej w kraju, obliczanym i publikowanym miesięcznie od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz czołówki ekonomistów polskich oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i cały rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 4 proc. PKB rocznie.(PAP)
jba/ ana/