Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować

Pracownicy Polskich Linii Kolejowych obawiają się utraty zatrudnienia w związku z reorganizacją spółki. PLK zapewniają, że zwolnień nie będzie, ale związkowcy i politycy ostrzegają przed realnym zagrożeniem również dla bezpieczeństwa infrastruktury kolejowej. Już planują protest w Warszawie.

Reorganizacja w PKP PLK. Pracownicy boją się utraty pracyReorganizacja w PKP PLK. Pracownicy boją się utraty pracy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły proces reorganizacji, określany jako "integracja". Portal kalisz.wyborcza.pl podaje, że z obecnych 23 zakładów ma pozostać 17, a sześć oddziałów zostanie włączonych do większych jednostek.

Na liście do likwidacji znalazły się m.in. zakłady w Ostrowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Nowym Sączu, Skarżysku-Kamiennej, Siedlcach i Częstochowie. Według władz PLK zmiany mają uporządkować strukturę organizacyjną i dopasować ją do podziału administracyjnego kraju, ponieważ w wyniku reorganizacji liczba oddziałów zostanie dostosowana do liczby województw. Wyjątkiem będzie Śląsk, gdzie pozostaną po dwa zakłady.

W spółce zatrudnionych jest ponad 38 tys. osób. Choć zarząd zapewnia, że każdemu pracownikowi objętemu zmianami zostanie przedstawiona propozycja dalszego zatrudnienia, w środowisku narasta niepokój. Szczególnie zagrożeni czują się pracownicy biurowi - w samym Ostrowie Wielkopolskim to około 100 osób.

Związkowcy obawiają się, że dojazdy do nowych miejsc pracy, bo PKP PLK w Ostrowie Wielkopolskim ma zostać włączony w struktury oddziału w Poznaniu. Ich zdaniem przenoszenie do innych obowiązków może skłaniać ludzi do rezygnacji. - To, że mówią nam, że nie będzie zwolnień, nie znaczy, że ich nie będzie - ostrzegał w rozmowie z portalem Roman Zybała, przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Ostrowie.

Zdaniem pracowników PLK Wielkopolska odgrywa tak istotną rolę na kolejowej mapie Polski, że podobnie jak na Śląsku powinny tu funkcjonować dwa oddziały.

Związkowcy już zapowiedzieli protest, który odbędzie się 15 października przed budynkiem Ministerstwa Infrastruktury w Warszawie.

Politycy chcą walczyć o pracowników PLK

W obronę oddziałów zaangażowali się parlamentarzyści, m.in. Marlena Maląg (PiS) i Jarosław Urbaniak (KO). Wskazują oni na ryzyko marginalizacji regionów oraz zagrożenie dla bezpieczeństwa infrastruktury kolejowej. Wystosowali w tej sprawie pismo do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.

Własny dokument skierowała też Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. "Ostrowski zakład to nie tylko budynek i miejsca pracy, ale wielopokoleniowy zasób fachowców i element zapewniający bezpieczeństwo eksploatacji linii kolejowych - aż 91 proc. z nich ma kluczowe znaczenie dla państwa" - czytamy w piśmie, które cytuje portal epoznan.pl.

PLK utrzymuje, że proces integracji przebiegnie stopniowo i nie spowoduje zwolnień. - Każdy pracownik do zakładu objętych zmianą otrzyma propozycję pracy w nowej strukturze - zapewnił rzecznik spółki Radosław Śledziński. Firma podkreśliła, że zmiany mają wejść w życie od początku przyszłego roku, a ich celem jest stworzenie przejrzystej, nowoczesnej struktury zarządzania.

Mimo tych deklaracji w Ostrowie i innych miastach objętych zmianami atmosfera pozostaje napięta. Związkowcy zapowiadają, że nie wykluczają protestów, jeśli pracownicy będą zmuszani do odejść wbrew zapewnieniom o zachowaniu zatrudnienia.

Wybrane dla Ciebie
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Dyniowa alternatywa dla zboża. Na wsi sondują opłacalność tego pomysłu
Dyniowa alternatywa dla zboża. Na wsi sondują opłacalność tego pomysłu
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Nowy program rządu uderza w seniorów. Te osoby nie dostaną wsparcia
Nowy program rządu uderza w seniorów. Te osoby nie dostaną wsparcia
Kryzys, którego można nie zauważyć. Fala zwolnień L4 z tego powodu
Kryzys, którego można nie zauważyć. Fala zwolnień L4 z tego powodu
"Ktoś wyrwał kabel". Nowy rozdział absurdu z ładowarką w Nadarzynie
"Ktoś wyrwał kabel". Nowy rozdział absurdu z ładowarką w Nadarzynie
15 gr u rolnika, ponad 2 zł w sklepie. Co się dzieje na rynku warzyw?
15 gr u rolnika, ponad 2 zł w sklepie. Co się dzieje na rynku warzyw?
Duże zmiany dla emerytów. Zacznie się za kilka tygodni
Duże zmiany dla emerytów. Zacznie się za kilka tygodni
Oszustwo na znanej platformie. "Ktoś wprowadził się do mieszkania"
Oszustwo na znanej platformie. "Ktoś wprowadził się do mieszkania"