Indeks cen mieszkań w VII wzrósł o 1,3 proc. mdm - Open Finance, Home Broker

08.08. Warszawa (PAP) - Indeks cen transakcyjnych mieszkań wzrósł w lipcu o 1,3 proc. mdm do 815,09 pkt. - wynika z raportu przygotowanego przez Open Finance i Home...

08.08.2013 | aktual.: 08.08.2013 14:53

08.08. Warszawa (PAP) - Indeks cen transakcyjnych mieszkań wzrósł w lipcu o 1,3 proc. mdm do 815,09 pkt. - wynika z raportu przygotowanego przez Open Finance i Home Broker.

"Indeks średnich cen transakcyjnych mieszkań w największych polskich miastach utrzymuje się w silnym, trwającym niemal nieprzerwanie od początku tego roku, trendzie wzrostowym. Wskaźnik, liczony na bazie transakcji dokonywanych przez klientów Open Finance i Home Broker, w lipcu wzrósł o 1,3 proc., osiągając wartość ponad 815 pkt. Co warte odnotowania, przed miesiącem skala zwyżki sięgnęła blisko 3,7 proc., co było jak dotąd najwyższą miesięczną zmianą naszego indeksu, w jego liczącej już ponad pięć i pół roku historii" - napisano w komentarzu do badania.

"Od początku roku indeks średnich cen transakcyjnych zyskał już zatem 12,3 proc. Co więcej, także w skali ostatnich 12 miesięcy wybił się na ponad 5-proc. plus. Do ubiegłego miesiąca wszystko to przebiegało przy względnie stabilnej liczbie transakcji, uwzględnianych przy wyliczaniu wartości indeksu. W lipcu ich liczba wzrosła jednak do ponad 2600, czyli o 9,4 proc. miesiąc do miesiąca. W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej wciąż jest jednak nieco gorzej, a spadek liczby transakcji w skali roku wyniósł 1,9 proc." - dodano.

Zdaniem autorów raportu, prawdopodobnie można już oficjalnie ogłosić, że dołek na rynku mieszkań jest za nami.

W ich ocenie, rok 2013 powinien przynieść stabilizację cen na rynku mieszkaniowym.

"Nie sposób nie zauważyć (...), że w badaniach z ostatnich miesięcy najczęściej powtarzającą się prognozą jest stabilizacja cen na dziś obserwowanym poziomie. Trzeba bowiem pamiętać, że obok pozytywnych danych na temat aktywności popytu na rynku mieszkaniowym, bardzo ważnym czynnikiem decydującym o sytuacji na rynku mieszkaniowym jest dynamika rozwoju gospodarczego. Ta pozostaje znikoma, a więc trudno liczyć na wyraźny wzrost funduszu płac, co mogłoby mieć przełożenie na popyt na mieszkania" - napisano.

"Ponadto banki nie wykazują nadmiernej skłonności do skokowego wzrostu ekspansji kredytowej. Nie bez znaczenia jest też fakt, że podaż mieszkań jest wciąż na bardzo wysokim poziomie. Na rynku pierwotnym 6 największych miast nadpodaż można szacować na podstawie danych REAS nawet na kilkanaście tysięcy mieszkań" - dodano. (PAP)

nik/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)