Inflacja będzie się stopniowo obniżać, RPP musi patrzeć na wzrost PKB - Kaźmierczak
16.02. Warszawa (PAP) - Inflacja w najbliższych miesiącach będzie się stopniowo obniżać, a Rada Polityki Pieniężnej musi zwracać także uwagę na wzrost gospodarczy, tak aby nie...
16.02.2010 | aktual.: 16.02.2010 13:53
16.02. Warszawa (PAP) - Inflacja w najbliższych miesiącach będzie się stopniowo obniżać, a Rada Polityki Pieniężnej musi zwracać także uwagę na wzrost gospodarczy, tak aby nie dopuścić do nadmiernego schłodzenia gospodarki - poinformował PAP Andrzej Kaźmierczak, członek RPP powołany we wtorek przez prezydenta.
"Kwestia inflacji wymaga szczegółowych analiz jeśli chodzi o parametry polityki pieniężnej na ten rok. Nie każda podwyżka stóp procentowych doprowadzi bowiem do zastopowania wzrostu inflacji. W polityce antyinflacyjnej trzeba zwracać uwagę na wygaszenie oczekiwań inflacyjnych" - powiedział PAP Kaźmierczak.
"Ważne jest także, aby nie zaniedbać wzrostu gospodarczego, a nie tylko ograniczać inflację, która oczywiście jest podstawowym celem działania Rady" - dodał.
Jego zdaniem obserwowany w styczniu wzrost inflacji o 3,6 proc. rdr ma związek głównie z podwyżką cen administrowanych i regulowanych.
"Inflacja będzie stopniowo łagodnieć" - podkreśla członek RPP.
WZROST PKB W '10 PONIŻEJ 3 PROC.
W jego ocenie przyjęta w programie konwergencji przez rząd prognoza wzrostu gospodarczego na poziomie 3 proc. jest zbyt optymistyczna.
"Byłbym tutaj bardziej ostrożny i wskazywał raczej na wzrost poniżej 3 proc. ze względu na dość niepokojące sygnały ze strony przedsiębiorstw i ich sytuacji kredytowej" - powiedział.
AKCJA KREDYTOWA POWINNA BYĆ NADAL WSPIERANA
Zdaniem Kaźmierczaka akcja kredytowa powinna być nadal wspierana i chociaż ciężar jej podjęcia spoczywa na bankach komercyjnych, to powinny one współpracować z Narodowym Bankiem Polskim.
"Niewątpliwie banki komercyjne powinny współpracować z bankiem centralnym na rzecz wsparcia akcji kredytowej. Trzeba nadal rozwijać instrumenty zaproponowane przez NBP. Możliwe są także ruchy po stronie stopy rezerwy obowiązkowej i stopy depozytowej" - uważa członek Rady.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ ana/