Nie tylko Paczkomaty. InPost rozwija nową technologię

Firma Rafała Brzoski inwestuje nie tylko w Paczkomaty. W coraz większej liczbie miast w Polsce pojawiają się także, należące do tego samego operatora, Lodówkomaty. Urządzenia pozwalają na bezpieczne przechowywanie żywności zamawianej przez internet.

InPost stawia w Polsce nowe maszyny. Wyrastają jak grzyby po deszczu
InPost stawia w Polsce nowe maszyny. Wyrastają jak grzyby po deszczu
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac. AS

09.04.2024 | aktual.: 09.04.2024 13:29

Pierwsze Lodówkomaty pojawiły się na polskich ulicach w 2018 r. Program wciąż jest w fazie pilotażu, ale jak dowiedziały się Wiadomości Handlowe, jego rozwój mocno przyspieszył. Liczba miast, w których postawiono nowe urządzenia inPostu, wzrosła z czterech do czternastu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik

Łączna liczba Lodówkomatów w naszym kraju przekracza już sto sztuk. Maszyny zadebiutowały początkowo w Warszawie i Krakowie. Ważnym czynnikiem, który wsparł decyzję o rozwoju Lodówkomatów, okazała się pandemia. W 2021 r. prezes inPostu Rafał Brzoska zauważył, że pandemia potwierdziła, że zakupy spożywcze online, zwłaszcza w dużych miastach, "są coraz bardziej pożądane przez konsumentów".

Dzisiaj urządzenia poza Warszawą i Krakowem można znaleźć także w Łodzi, Wrocławiu, Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Gliwicach, Katowicach, Lublinie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie i Toruniu.

Do czego służą Lodówkomaty?

Nowe urządzenia inPostu są specyficznym rodzajem maszyny paczkowej. Można do nich zamawiać produkty, które muszą być przechowywane w konkretnych temperaturach, jak owoce, mrożonki, warzywa, kwiaty, albo ciasta.

Lodówkomaty mają trzy strefy temperatur. Pierwsza z nich utrzymuje 16 stopni Celsjusza, druga 4 stopnie Celsjusza, a trzecia mrozi do -18 stopni Celsjusza. W ściankach skrytek są otwory, które zapewniają stały przepływ powietrza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)