InPost wyrzucił z pracy nierzetelnego kuriera. Paczki czekały w krzakach i na murku

Zamiast w paczkomacie, klienci InPostu musieli odbierać paczki na pobliskim murku, chodniku i w krzakach. W ten sposób kurier chciał rozwiązać problem z natłokiem przesyłek. Niestety dla niego, sprawa stała się głośna, a InPost rozwiązał z nim umowę.

Przeładowane paczkomaty InPost? To znak, że idzie świąteczny armagedon.
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Hulimka
Marcin Łukasik

Do świąt jeszcze daleko, ale firmy kurierskie już nie nadążają z rozwożeniem paczek. A klienci mają problem.

Paczki w krzakach zamiast w paczkomacie.
© facebook.com/groups/obywateleursynowa | Piotr Petrkowski

Tak było w Warszawie. Mieszkańcy Ursynowa przeżyli szok, gdy odkryli, że ich paczki, zamiast w aucie kuriera albo w paczkomacie, leżały niezabezpieczone w krzakach i na chodniku.

"Kupujemy w internecie. Wybieramy odbiór w paczkomacie, bo wygodniej. Dostajemy SMS 'paczka wyjątkowo czeka w samochodzie u kuriera do godziny XX:XX'. Idziemy na miejsce, a tam... paczki na chodniku, na murku i wyżej na krzakach i ziemi oraz ludzie kręcący się obok, gdzie nie jest to jakoś specjalnie pilnowane. Kolejka około 20 osób" - napisał jeden z klientów InPost na facebookowej grupie zrzeszającej mieszkańców Ursynowa.

W komentarzach pod wpisem rozpętała się burza. Wiele osób nie kryło swojego oburzenia. Przede wszystkim tym, że zapanował chaos i - choć kurier był na miejscu - do paczek miały dostęp osoby postronne, które mogły je po prostu ukraść.

Obejrzyj: Rafał Brzoska: musiałem zastawić dom

Jak to tłumaczy InPost? - Cała sytuacja wynikła z tego, że jest daleko między paczkomatem, a samochodem kuriera, który te paczki przenosił - wyjaśnia Wojciech Kądziołka, rzecznik firmy.

- Mamy zasadę "zero tolerancji dla braku bezpieczeństwa przesyłek". Kurier postąpił niezgodnie z przepisami, w związku z tym musieliśmy rozwiązać z nim umowę o pracę - dodaje Kądziołka.

Według rzecznika InPostu żadna paczka na szczęście nie zginęła, a wszystko zostało zinwentaryzowane przez pracowników InPostu, którzy przyjechali na miejsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos