Interes kwitnie. Pełnoletni kupują taniej i sprzedają drożej nieletnim
Od 1 stycznia 2024 r. wszedł w życie zakaz sprzedaży napojów energetycznych nieletnim. To spowodowało, że pełnoletni uczniowie zaczęli robić na nich interes. Mianowicie kupują je w sklepach i sprzedają młodszym uczniom po wyższej cenie - podaje "Gazeta Pomorska".
Od 1 stycznia 2024 r. obowiązuje zakaz sprzedaży napojów energetycznych dzieciom i młodzieży do 18. roku życia. Sprzedawcy mają prawo żądać dokumentu potwierdzającego wiek kupującego w przypadku wątpliwości co do pełnoletności. Zakaz obejmuje napoje zawierające kofeinę lub taurynę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czekają nas głodowe emerytury. To problem ekonomiczny, nie demograficzny - Biznes Klasa #14
Starsi kupują młodszym
Jak podaje "Gazeta Pomorska", uczniowie jednego z liceów ogólnokształcących w Bydgoszczy znaleźli sposób, aby obejść zakaz. Pełnoletni uczniowie kupują energetyki i sprzedają je młodszym kolegom i koleżankom.
Zlecenia na zakup energetyków dostajemy na przerwach od młodszych uczniów naszej szkoły - mówi 19-latek, tegoroczny maturzysta, w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
19-latek cytowany przez "Gazetę Pomorską" tłumaczy, że na sprzedaży napojów energetycznych z reguły zarabia 1 lub 2 złote od sztuki.
- Oni czekają na szkolnym korytarzu, my idziemy do sklepiku poza terenem szkoły. Napój kosztuje przykładowo 5 złotych, to po chwili sprzedajemy go młodziakom za 6 zł. Wiedzą, jaka jest cena sklepowa i wiedzą, że na tym zarabiamy. Równie dobrze można powiedzieć, że tę złotówkę czy 2 zł bierzemy za fatygę, swoisty spacer w mrozie - mówi pełnoletni uczeń w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Uczeń przyznaje, że dziennie otrzymuje zamówienia na 4-5 takich napojów. Dodaje, że za zarobione pieniądze może kupić np. wkład do e-papierosów.
Wysokie kary za złamanie przepisów
Sprzedawca, który sprzeda napój energetyczny nieletniemu, może być ukarany grzywną do 2 tys. zł. Natomiast producentom i importerom, którzy nie spełnią obowiązku oznaczania opakowań, grozi kara grzywny do 200 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności.
Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Instytutu Badawczego, spożycie napojów energetycznych wśród dzieci i młodzieży w Polsce stanowi spory problem. 2,1 proc. dzieci w wieku 3-9 lat regularnie sięga po te napoje, a w przypadku młodzieży w wieku 10-17 lat odsetek sięga 35,7 proc. w przypadku chłopców i 27,4 proc. w przypadku dziewcząt.