Irlandia wpadła w dziurę budżetową
Rząd Irlandii potwierdził, że 2008 był rokiem rekordowego deficytu budżetowego,
który sięgnął 12,7 mld euro i był najwyższy w historii.
05.01.2009 | aktual.: 06.01.2009 07:08
Przychody z podatków za ub.r. były o 8,13 mld euro poniżej założonego celu, wobec niedoboru w wysokości 1,82 mld euro w 2007 r.
Przychody z podatku VAT były o 2,1 mld euro poniżej pierwotnych założeń, z podatku od przychodów kapitałowych - o 1,7 mld euro niższe, a z opłaty stemplowej o 1,2 mld euro.
Minister finansów, Brian Lenihan, powiedział na konferencji prasowej, że przewiduje, iż borykająca się z recesją gospodarka Irlandii w 2009 r. skurczy się o 4,0% rok do roku. W najbliższym czasie jego resort opublikuje skorygowane prognozy.
Za swoje najważniejsze zadanie Lenihan uznał ustabilizowanie finansów publicznych i oparcie przychodów budżetu na trwałych podstawach.
Dane są gorsze od zakładanych. Jeszcze na początku października 2008 roku niedobór przychodów podatkowych szacowano oficjalnie na 6,5 mld euro, gdy Lenihan przedstawił założenia swego pierwszego budżetu.
Dług publiczny do PKB na koniec 2008 r. wzrósł do 41% z 25% na koniec 2007. Jednak z uwzględnieniem aktywów netto funduszu rezerwowego państwowego systemu emerytalnego i zestawień gotówkowych agencji zarządzającej majątkiem skarbu państwa wynosi ok. 20% PKB.