Trwa ładowanie...
d2tabpb
irlandia
28-11-2005 21:10

Irlandzki związek zawodowy protestuje przeciw taniej sile roboczej

Największy irlandzki związek zawodowy SIPTU
zagroził zorganizowaniem protestu przeciwko
zastępowaniu Irlandczyków tanią siłą roboczą z innych krajów, w
tym z dziesięciu nowych krajów UE przez operatora połączeń
promowych "Irish Ferries".

d2tabpb
d2tabpb

Poza SIPTU (Services, Industrial, Professional, and Technical Union) do sporu włączył się też brytyjski związek zawodowy RMT (Rail Maritime and Transport), domagając się inspekcji irlandzkich promów w portach brytyjskich w związku z doniesieniami o szykanowaniu załóg przez pracodawcę.

Firma "Irish Ferries" nosi się z zamiarem zwolnienia 550 miejscowych pracowników i zatrudnienia na ich miejsce cudzoziemców. Korzystając z otwarcia irlandzkiego rynku pracy, a także z tego, że przepisy o minimalnej płacy nie obowiązują na morzu, firma zamierza nowej załodze płacić poniżej obowiązującej w Irlandii stawki minimum.

Centrala związkowa SIPTU ostrzegła w poniedziałek, że nie może być bierna w obliczu takich praktyk, ponieważ mogą one stworzyć niebezpieczny precedens i znaleźć naśladowców w innych gałęziach gospodarki.

SIPTU zaprosiła na poniedziałek wieczór inne związki zawodowe, działające w sektorze prywatnym i reprezentujące łącznie 390 tys. pracowników, na naradę, żeby zastanowić się nad akcją protestacyjną i przedyskutować strategię przed kolejną rundą trójstronnych rozmów na linii rząd - pracodawcy - związki zawodowe.

d2tabpb

Harmonijna współpraca rządu, pracodawców i związkowców (tzw. społeczne partnerstwo) uważana jest za jedno ze źródeł gospodarczego sukcesu Irlandii w ostatnich latach.

_ Spór w "Irish Ferries", choć dotyczy jednej firmy, toruje pracodawcom drogę do stosowania podobnych rozwiązań. Nie można wykluczać, że nie rozszerzy się na pracowników innych sektorów _ - powiedział dziennikarzom Eamon Devoy ze związku zawodowego zrzeszającego techników TEEU.

Tymczasem sekretarz generalny RMT Bob Crow zaapelował o przeprowadzenie inspekcji na promach "Irish Ferries" w portach brytyjskich twierdząc, że pracodawca używa ochroniarzy do szykanowania pracowników i wzbrania kontaktu z inspektorami Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu (IWF).

Crow wypowiedział się w związku z niedawną odmową wejścia na pokład promu "Isle of Inishmore", z którą spotkał się jeden z inspektorów IWF. Na promie tym załoga zabarykadowała się w maszynowni, gdy pracownicy z nowych krajów UE weszli na pokład w towarzystwie ochroniarzy.

Premier Irlandii Bertie Ahern skrytykował "Irish Ferries" za niezdarne podejście do całej sprawy, choć przyznał, że kierownictwu prywatnej firmy wolno rozważać restrukturyzację i obniżkę kosztów. Ahern nie wyklucza zaangażowania rządowej agencji ds. stosunków pracowniczych w rozwiązanie sporu.

d2tabpb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tabpb