Jak kryzys, to BI
Firmy z sektora spożywczego są mniej narażone na skutki dekoniunktury gospodarczej niż inne gałęzie gospodarki. Niekorzystną sytuację rynkową pomogą przetrwać rozwiązania IT usprawniające funkcjonowanie przedsiębiorstwa.
03.04.2009 10:12
Wczasach mniejszej stabilności rynkowej i gorszej koniunktury firmy wszystkich branż uważniej przyglądają się swoim kosztom operacyjnym, koncentrują na utrzymaniu klientów i szukają możliwości usprawnienia funkcjonowania - mówi Grzegorz Rogaliński, prezes SAP Polska.
_ Mimo że drastyczne spadki przychodów w czasach spowolnienia gospodarczego raczej omijają branżę spożywczą, dla tych firm jest to dobry moment, by zweryfikować organizację kluczowych obszarów swojego funkcjonowania. _
Wciąż wiele firm branży spożywczej nie dysponuje bowiem zintegrowanym systemem zarządzania zasobami, korzystają one natomiast z prostych narzędzi, które nie współpracując ze sobą, generują duże koszty utrzymania i wymuszają większe nakłady pracy. _ W czasie gdy należy rozważnie wydawać każdą złotówkę, sporo firm tego sektora decyduje się na inwestycję w jeden zintegrowany system, który pomoże im nie tylko przyspieszyć i zautomatyzować kluczowe procesy biznesowe, lecz także obniży koszt posiadania rozwiązań informatycznych _ - wyjaśnia Grzegorz Rogaliński.
W branży spożywczej kluczowe obszary, dzięki którym firmy mogą budować przewagę konkurencyjną, to wydajność produkcji, szybkość i precyzja realizacji zamówień, przepustowość transportu. Prezes SAP zapewnia, że te przedsiębiorstwa, w których są one realizowane w sposób wydajny, mogą nie tylko liczyć na utrzymanie się na rynku w czasie spowolnienia gospodarczego, lecz także na rozwój dzięki przejmowaniu klientów swoich mniej skutecznych konkurentów. Odpowiednia organizacja tych procesów wymaga posiadania zintegrowanego systemu ERP, który cieszy się obecnie największym zainteresowaniem sektora spożywczego.
Gorsza koniunktura gospodarcza może być wykorzystana przez firmę do przygotowania podstaw do dalszych działań w przyszłości. Przedsiębiorstwa powinny podjąć działania, które ułatwią ponowny start po czasie bessy. _ W sytuacji niepewności spółki skłaniają się do dwóch strategii działania, minimalizacji kosztów lub zapewnienia maksymalnego zróżnicowania oferty _- wyjaśnia Paweł Koprowski, menedżer rozwiązań branży spożywczej QAD Polska. _ W obu przypadkach informatyka okazuje się skutecznym narzędziem budowania przewagi konkurencyjnej, zarówno dzięki usprawnieniu procesów i maksymalizacji wykorzystania wartości firmy, jak i poprzez zwiększenie elastyczności działań. _
Najlepiej w czasie kryzysu sprawdzają się systemy informatyczne dedykowane do konkretnej branży, ponieważ one właśnie są w stanie zapewnić maksymalną elastyczność. Przedstawiciel QAD zapewnia, że najważniejszym dla sektora spożywczego rozwiązaniem IT jest możliwość śledzenia przepływu produktów w całym łańcuchu logistycznym. _ Systemy muszą umożliwiać pełną analizę historii przepływu, począwszy od procesu produkcji, poprzez inwentaryzację, aż po wysyłkę towaru _- wyjaśnia Paweł Koprowski. _ Daje to możliwość raportowania na poziomie operacyjnym, kiedy tylko zasoby są konsumowane czy produkowane, oraz na poziomie strategicznym z wykorzystaniem modułu BI. _
Barometr sprawności
Obecne zawirowania rynkowe dają także możliwość sprawdzenia, czy wdrożony już system IT jest naprawdę dobry.
Skuteczna aplikacja dostarcza bowiem odpowiednich rozwiązań, które pozwalają zarządzać procesem produkcji, przy zachowaniu niższych kosztów i lepszej płynności finansowej. _ W efekcie pozwala to na redukcję poziomu braków w zapasach i zwrotów zamówień, umożliwia dostosowanie liczby pracowników do faktycznych potrzeb wynikających z nakładów pracy oraz skuteczne rozlokowanie zasobów _- mówi Paweł Koprowski z QAD Polska. _ Jednym z zadań systemu ERP jest ograniczenie niepewności w zakresie planowania popytu, charakterystycznej szczególnie dla czasów kryzysu. _
Magdalena Frątczak, dyrektor sprzedaży aplikacji dla sektora przemysłowego w Oracle Polska, zwraca uwagę, że sektor spożywczy jest o wiele mniej wrażliwy na spadek koniunktury niż inne branże. Mimo to przedsiębiorstwa tej branży powinny zwrócić szczególną uwagę na rozwiązania, które poprawiają konkurencyjność na rynku, zwłaszcza na nowoczesne systemy ERP.
Nasza rozmówczyni wskazuje również na większe ostatnio zainteresowanie rozwiązaniami raportującymi i analizującymi (BI - Business Intelligence), które pozwalają menedżerom sprawdzić rentowność firmy oraz w razie jakichkolwiek problemów szybko zareagować na zmieniające się realia. Z doświadczeń firmy Microsoft wynika natomiast, że w czasie niepewnej sytuacji gospodarczej zarządy spółek z branży spożywczej wyjątkowo uważnie analizują trzy kluczowe obszary: zaopatrzenie, łańcuch dostaw oraz działalność bieżącą.
Agnieszka Zarzycka, audience marketing manager Microsoft Dynamics z firmy Microsoft, uważa, że duża presja na rabaty i obniżki cen ze strony sieci handlowych oraz klientów wybierających tańsze produkty wymusza na producentach i dostawcach znaczne upusty, mimo wzrostu cen poszczególnych składników. _ W tym obszarze kluczowego znaczenia nabiera precyzyjna analiza procesów, które można zoptymalizować, by sprostać wyzwaniom rynku _- wskazuje Agnieszka Zarzycka. _ W rezultacie firma będzie w stanie dostarczyć lepszy produkt w niższej cenie i krótszym czasie. _
Inwestować, zamiast ciąć koszty?
Może warto więc, zamiast pod wpływem niewesołych wiadomości płynących z rynku masowo ciąć koszty, rozważyć kilka wydatków, które pomogą te koszty racjonalizować? Piotr Śledź, prezes zarządu IT.Integro, uważa, że wiele firm właśnie teraz, kiedy pracownicy nie są tak bardzo obciążeni obsługą bieżących zleceń, decyduje się na uruchomienie systemu ERP jako kompleksowego rozwiązania pozwalającego na spójne zarządzanie całym przedsiębiorstwem lub wdrożenie narzędzia bardziej wyspecjalizowanego, dedykowanego szczegółowym analizom biznesowym, czyli Business Intelligence (BI). _ Takie rozwiązania IT pozwalają w gorszym okresie na dokładną analizę kosztów, a co za tym idzie ich lepszą kontrolę _- mówi Piotr Śledź. _ Drugą stroną medalu jest fakt, iż wprowadzenie takich systemów nie tylko pomoże zracjonalizować koszty, ale także dokładnie przyjrzeć się osiąganym przychodom. _
Zdiagnozuje niewykorzystane obszary naszej działalności i wskaże też klientów oraz branże, do których powinniśmy wychodzić z szerszą ofertą. Wśród specjalistów funkcjonuje przekonanie, że mimo iż sektor spożywczy, jako zapewniający dostęp do produktów pierwszej potrzeby, nie powinien odczuć kryzysu tak dotkliwie jak inne gałęzie gospodarki, to może się na nim odbić to, iż konsumenci zaczną się baczniej przyglądać cenom produktów żywnościowych. _ Być może z czasem dynamika popytu wewnętrznego będzie w Polsce słabła, a osoby, które na własnej skórze odczują skutki kryzysu, będą szukać tańszego jedzenia czy napojów _- prognozuje Dagmara Kotlarska, dyrektor marketingu Lawson Software Polska. _ Z tej perspektywy dla przedsiębiorstw przetwórstwa spożywczego najważniejsza wydaje się optymalizacja kosztów. _
Dzięki niej możliwe jest obniżenie końcowych cen produktów bez konieczności znacznego ograniczania marż producentów czy pośredników. Nasza rozmówczyni radzi również, by producenci artykułów spożywczych uważnie przyjrzeli się swoim zasobom magazynowym i łańcuchowi dostaw. W dobie drastycznej redukcji wszelkich kosztów automatyzacja procesów może okazać się bezcenna. _ Nie da się jej jednak osiągnąć bez inwestycji w rozwiązania informatyczne dostosowane do potrzeb branży spożywczej _- przekonuje Dagmara Kotlarska. _ Niedawne badania przeprowadzone przez AMR Research na zlecenie Lawsona wskazują, że większość producentów żywności na świecie traci rocznie 10 mln USD w wyniku możliwego do uniknięcia wycofywania produktów. Jeżeli spodziewamy się recesji, nie powinniśmy pozwalać sobie na taką "rozrzutność". Na rynku są rozwiązania, które pozwalają zmierzyć się z takimi problemami. _
Okres dekoniunktury gospodarczej skłania do poszukiwania rozwiązań nie tylko przynoszących oszczędności, ale i optymalnych cenowo. Piotr Szczerbiak, dyrektor konsultingu Columbus IT, uważa, że w przypadku systemów ERP sponsorzy projektów będą rezygnowali z ich kosztownych modyfikacji i skłaniali się ku standardowym rozwiązaniom.
_ Takie podejście procentuje kilkoma wymiernym korzyściami _- przekonuje nasz rozmówca. _ Wdrożenie przebiega szybciej, tańsze jest też utrzymanie już zaimplementowanego systemu. _
Jednak z drugiej strony, i to dotyczy systemów o zamkniętej architekturze, firma musi zwrócić uwagę na kilka niewygodnych faktów. Po pierwsze to inwestor musi dostosować swój biznes do możliwości systemu. Po drugie każda reorganizacja przedsiębiorstwa, a więc i aktualizacja systemu w bliższej lub dalszej przyszłości, może wymagać zaangażowania zewnętrznego konsultanta, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty. _ Inaczej natomiast przebiega praca w systemach z otwartym środowiskiem oprogramowania _ - mówi Piotr Szczerbiak. _ Rozwiązania te cechuje większa elastyczność i w prostszy sposób mogą być dopasowane do procesów zachodzących w przedsiębiorstwie, a zmiany w systemie można dokonać we własnym zakresie. _
Jarosław Maślanek
Rynek Spożywczy