Jak nie zmarnować 2 miliardów złotych na walkę z bezrobociem młodych
Polska w ciągu najbliższych dwóch lat otrzyma z Unii Europejskiej 2 miliardy złotych na walkę z bezrobociem młodych. Jak te pieniądze wydać, by nie zostały zmarnowane - zastanawia się wiele instytucji i organizacji, wśród nich Fundacja Energia dla Europy
30.12.2013 | aktual.: 30.12.2013 15:26
*Polska w ciągu najbliższych dwóch lat otrzyma z Unii Europejskiej 2 miliardy złotych na walkę z bezrobociem młodych. Jak te pieniądze wydać, by nie zostały zmarnowane - zastanawia się wiele instytucji i organizacji, wśród nich Fundacja Energia dla Europy. *
Z przeprowadzonych przez fundację badań wynika, że jedną z najskuteczniejszych form aktywizacji zawodowej bezrobotnych jest dofinansowanie ich własnej działalności gospodarczej. Tymczasem w Polsce założenie takiej działalności jest nie tylko skomplikowane ale i kosztowne - mówi IAR prezes Fundacji Grzegorz Kądzielawski. Dodaje, że np. w Anglii koszty prowadzenia działalności gospodarczej są o wiele niższe i tam młodzi ludzie mogą z powodzeniem działać na własne konto. Według ekspertów jeśli nawet spośród 10 osób, które otrzymały wsparcie państwa, tylko dwie utrzymają się na rynku i rozwiną swoją działalność, to jest szansa, że te dwie osoby zatrudnią 8 pozostałych. Fundacja Energia dla Europy zapytała urzędników jakie formy aktywizacji bezrobotnych są najskuteczniejsze. 100 procent Wojewódzkich Urzędów Pracy odpowiedziało, że to właśnie dotacje na założenie własnej działalności.
Polecamy: Miliony miejsc pracy znikły na zawsze
Grzegorz Kądzielawski powołał się również na badania CBOS-u, z których wynika, że młodzi ludzie nie widzą dla siebie perspektyw na rynku pracy w Polsce. Skarżą się na umowy śmieciowe i na to, że pracodawcy wymagają od nich dużego doświadczenia, którego nie mają gdzie nabyć. Stąd często młodzi ludzie decydują się na wyjazd za granicę. Jak podkreśla Grzegorz Kądzielawski masowo eksportujemy zdolnych, wykształconych w Polsce absolwentów szkół wyższych, którzy poza naszym krajem odnajdują się w życiu zawodowym. Często też pracują poniżej swoich kwalifikacji na przykład zmywając naczynia lub w supermarkecie ale i tak są zadowoleni, bo daje im to pewność materialną i możliwość założenia rodziny. Niestety nie nad Wisłą a nad Tamizą.
Znowelizowana ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy przewiduje między innymi skrócenie z 6 do 4 miesięcy okresu, w którym urząd ma przedstawić bezrobotnemu do 30 roku życia ofertę pracy, stażu lub podniesienia kwalifikacji. Zatrudniający osobę młodą ma być zwolniony z opłacania za nią składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.