Jak rozumieć hasło "atrakcyjny pracodawca"?
Potrzeby pracowników są rozmaite. Pracownicy posiadający dziecko chcą mieć pewność, że pracodawca nie będzie pomstował, gdy dziecko zachoruje.
„Atrakcyjny pracodawca” to – najprościej rzecz ujmując – dobry pracodawca. Każdy z nas, pracowników czy współpracowników, może mieć inne preferencje, jednak wśród najczęściej wyróżnianych jest nad wyraz bazowy składnik – szacunek dla człowieka.
Szacunek przejawia się w podejściu do innych, w stylu działania, kulturze pracy i współpracy. Wszystkie działania firmy, zaczynając od procesu pozyskiwania personelu, poprzez zatrudnienie, codzienne obcowanie z pracownikiem, motywowanie, a i sposób rozstawania się z ludźmi, świadczą o tym, czy firma zasługuje na miano dobrego pracodawcy.
Atrakcyjny pracodawca jest reprezentowany przez ludzi rozumiejących, że silna marka firmy odpowiada na wyzwania rynku, a osiągnięcia organizacji zależą od poziomu zaangażowania odpowiednio dobranych, fachowych, współpracujących ludzi - wartości, która ma przełożenie na finansowe wyniki. Zwłaszcza w niepewnych, zmiennych czasach najlepsi to tacy, którzy budują zmotywowane zespoły, niezależnie od okoliczności. Pracownicy chcą pracować z autorytetami w swoich dziedzinach, lubiącymi ludzi i potrafiącymi odpowiednio do nich podejść. Współpraca w solidnych firmach czy – z takimi firmami – odbywa się na zasadzie wygrany-wygrany, a nie – ukazywania przewagi zatrudniającego czy zlecającego pracę, w atmosferze nieustającej niepewności, w oparciu o zasadę, którą jest… brak jakichkolwiek zasad.
Często zapomina się, że wszyscy konstruują drużynę i celują do jednej bramki. Oznacza to, że pracownika traktuje się podmiotowo, przestrzega się prawa i kodeksu dobrych praktyk, zapewnia adekwatne wynagrodzenie, rozumie potrzeby zatrudnionych, stawia realne wyzwania, dotrzymuje obietnic, w miejsce składania pustych deklaracji i kreuje dobrą atmosferę współpracy. Uczciwe, partnerskie zasady współdziałania, docenianie wartości ważnych dla pracownika, inwestowanie w ludzi, którzy bez rozwoju nie będą tworzyć nowych jakości, tak ważnych dla firmy, to kolejne istotne elementy.
Potrzeby pracowników są rozmaite. Pracownicy posiadający dziecko chcą mieć pewność, że pracodawca nie będzie pomstował, gdy dziecko zachoruje. Osoba, której zależy na pogłębianiu znajomości języka obcego oczekuje, że pracodawca wesprze ją w tych zamierzeniach. Samodzielny pracownik docenia, gdy pracodawca daje mu wolną rękę i rozlicza z efektów pracy. Ważne jest zatem zrozumienie, co dla pracownika najbardziej liczy się na danym etapie jego życia i rozwoju. Każdy jednak chciałby mieć możliwość otwartej komunikacji, każdy chciałby być na swój sposób zauważony i doceniony.
Wszystkie powyższe elementy wydają się być banalne, powszechnie znane, wielokrotnie dyskutowane. Szkopuł w tym, że w zbyt wielu firmach ignoruje się tak podstawowe elementy. Wielka szkoda dla obu stron – i wykonujących pracę, bo tracą swoją energię, i dla organizacji, która finalnie, na własne życzenie, utraci cennych ludzi, a „zyska” kiepską reputację.
Jolanta Porębska
Human Capital Expert