Jak szukać pracy? Stare metody do kosza. Oto nowy trend na rynku
LinkedIn staje się głównym narzędziem rekrutacyjnym, wyprzedzając tradycyjne metody aplikacji - wynika z raportu Traffit. Na rynku pracy rośnie konkurencja, a na jedno miejsce przypada już aż 57 kandydatów.
22.11.2024 08:48
Obserwowanie trendów jest niezbędne, aby dostosować swoje działania do nowych realiów rynku pracy. Tym bardziej, że kandydaci są w coraz trudniejszej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
LinkedIn lideren w liczbie ofert o pracę
LinkedIn zyskuje na popularności jako platforma do aplikowania o pracę. Z raportu "Trendy w rekrutacji" Traffit, cytowanym przez portal Businessinsider.pl, wynika, że 22 proc. aplikacji pochodzi z LinkedIn. Na drugim miejscu uplasowało się Pracuj.pl (21 proc.), a na trzecim - OLX (ponad 5 proc.).
Dominika Petrykowska, HR & Recruitment Partner w Giganci ProgramowaniaGiganci Programowania zauważa, że LinkedIn nie tylko wspiera networking, lecz także staje się wiarygodnym job-boardem. Skuteczne ogłoszenia na tej platformie mogą zwiększyć efektywność rekrutacji i uwiarygodnić oferty w oczach kandydatów.
LinkedIn, jako narzędzie rekrutacyjne, zyskuje na znaczeniu, co może wpłynąć na przyszłe strategie poszukiwania pracy.
Wzrost konkurencji na rynku pracy. Dają nawet 55 tys. zł
Raport Traffit wskazuje na rosnącą konkurencję na rynku pracy. Od stycznia do października 2024 r. średnia liczba aplikacji na jedno stanowisko wynosiła 52, a od lipca do października wzrosła do 57 zgłoszeń. Zdobycie pracy staje się coraz trudniejsze.
Na tle ogłoszeń o pracę wyróżniają się oferty sektora finansów i księgowości. Firmy kuszą kandydatów przede wszystkim wysokim wynagrodzeniem.
Z raportu Michael Page wynika, że dyrektor finansowy ma szansę na zarobki rzędu od 25 do 55 tys. zł brutto. Podobnie zarabia kierownik lub dyrektor ds. podatków. Dyrektor działu księgowości może liczyć na wynagrodzenie od 25 do 45 tys. zł, a główny księgowy na pensję w przedziale 18-34 tys. zł.