„Jak zarobić, żeby się nie narobić?”, czyli pozorowanie pracy

Pozorowanie to udawanie wysiłku i zaangażowania po to, by zachować pozytywny wizerunek w oczach innych. Każdemu z nas na co dzień zdarza się taka gra pozorów. Jednak nie mówimy o zasłużonej przerwie podczas dnia pracy – wolnej chwili na kawę, telefon do bliskich, z pytaniem, czy wszystko w porządku. Mowa o celowej grze pozorów.

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock

- Zdarza się, że wygląda to tak: pracownik oceniany jest jako bardzo kreatywny, działający szybko i skutecznie, taki typ „wszędzie go pełno”, tu coś powie, tam się wtrąci, na pierwszy rzut oka – idealny – wprowadza w temat Marek Małkowicz, dyrektor zarządzający firmy doradczo-szkoleniowej INTEGRA Consulting. - Dopiero podsumowując jego pracę, przełożony dochodzi do wniosku, że trudno jednoznacznie wskazać osiągnięcia, ważne dokonania, zadania, które ten pracownik sam zrealizował – dodaje Małkowicz.

Formy pozoranctwa

• Aktywne zgłaszanie pytań, wychodzenie z pomysłami, aby szef zauważył pracownika. A gdy szef wychodzi – pracownik wraca do „obijania się”;
• Granie w gry, surfowanie po Internecie, spędzanie czasu w serwisach społecznościowych (na Facebooku) i czytanie gazet pod biurkiem, gdy nie ma szefa, zajmowanie się rutynowymi czynnościami i załatwianie prywatnych spraw w czasie pracy (np. handlowcy, którzy zamiast jeździć do klienta przekręcają liczniki samochodów i piszą fikcyjne raporty);
• Załapywanie się na cudze pomysły – podkradanie tematów innym i zgłaszanie ich jako własnych;
• Podczas zebrań i spotkań firmowych: powtarzanie tych samych tematów, powracanie do już omówionych problemów, rozmowy o rzeczach niezwiązanych z działalnością firmy, wchodzenie na tematy z życia prywatnego;
• Wymyślanie kolejnych procedur po to, aby uzasadnić swoją obecność w firmie (kolejne ankiety, procedury). Decyzje jednej komórki podważają decyzje drugiej: w jednej z firm do nowo otwieranej fabryki przyjeżdżały kolejne komisje z centrali – jedni twierdzili, że drzwi muszą być w innym miejscu, po chwili inna komisja odwoływała decyzje tej pierwszej;
• Gadżeciarstwo: otaczanie się kolejnymi sprzętami, rzekomo potrzebnymi do pracy;
• Szefowie zbierający zasługi swoich pracowników dla siebie;
• Fałszowanie danych finansowych przed akcjonariuszami (Elektrim, Enron, Andersen itd.); *Dlaczego ludzie pozorują pracę? *

- Pierwszy związany jest z kulturą firmy – kiedy w organizacji nie ma jasno określonych zasad i celów, a szef „może wszystko”, pracownicy nie wiedzą, czego od nich oczekuje przełożony: brak więc określonych zasad współpracy, podejmowania decyzji, komunikacji itd. - wyjaśnia coach i trener Marek Małkowicz z INTEGRA Consulting. - Problem pojawia się też, gdy brakuje koordynacji we współpracy pomiędzy poszczególnymi działami/pionami, które wymyślają kolejne akcje tylko po to, aby uzasadnić swoją obecność w firmie - zaznacza. Wszystko to w prosty sposób może prowadzić właśnie do gry pozorów, w której jeden pracownik będzie próbował przypodobać się jakoś szefowi czy przełożonemu. Winny bywa też brak kryteriów oceny pracy – ludzie muszą wówczas domyślać się, czego szef może od nich oczekiwać.

Analizując temat gry pozorów w organizacjach, należy pod uwagę wziąć również predyspozycje osobowościowe pracowników. Jedni pozorują pracę, bo swoje działania opierają na lęku – w tym przypadku boją się, np. posądzenia o brak kompetencji, a w konsekwencji – utraty pracy itp., ale jednocześnie nie mają odwagi, by dopytać i sprawdzić, w czym problem. Inni – dlatego, że praca służy im jedynie jako przykrywka do realizacji innych celów. Wśród pracowników możemy tez trafić na osobę o niskim stopniu proaktywności, która będzie minimalizować własny wysiłek i próbować utrzymać status quo jak najmniejszym kosztem.

- Tymczasem pozorowanie pracy przez jedną osobę, może mieć negatywne konsekwencje dla całej organizacji – podkreśla Marek Małkowicz z INTEGRA Consulting. Pracownicy mogą pozorować wykonywanie powierzonych obowiązków przez długi czas, a taki brak konfrontacji może doprowadzić do tworzenia fikcyjnego obrazu rzeczywistości i rozminięcia się firmy z potrzebami klientów i rynku. Co gorsze - pracownicy uczciwi i zaangażowani tracą w takim środowisku motywację do działania – gdy zrozumieją, co dzieje się dookoła nich, nie będą chcieli angażować się w pracę (ponieważ współpracownicy niczego nie robią, a i tak odnoszą sukcesy).

Firmy radzą sobie z tym problemem na rożne sposoby

Włączają kolejne systemy kontroli – rejestrują pocztę przychodzącą i wychodzącą pracowników, włączają filtry wyłączające pewne strony w Internecie, sprawdzają rozmowy telefoniczne, organizują niezapowiedziane wizyty, instalują GPS w samochodach służbowych, a na terenie firm i zakładów – kamery z systemem monitoringu. Takie działania nie usuwają jednak przyczyny, mnożą koszty i dają złudzenie efektywności.

Można natomiast spróbować:

• Wyraźnie określać oczekiwanie wobec pracowników, którzy pozorują wykonywanie obowiązków;
• Sprawdzać efekty, a nie kontrolować sam proces;
• Nagradzać, a nie tylko karać;
• Dawać zadania na miarę możliwości;
• Wprowadzić system oceny pracowników;
• Pamiętać o zasadach udzielania informacji zwrotnych;
• Powoływać zespoły projektowe;
• Wykorzystywać czas wyjazdów integracyjnych na budowanie szczerych i otwartych relacji z pracownikami;
• Określać zakres odpowiedzialności.

INTEGRA Consulting, www.integra-consulting.pl

Wybrane dla Ciebie

Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Wyłudzał pluszowe nagrody. 71 zarzutów oszustwa dla 41-latka
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Rekordowo tanie mleko w dyskoncie. Skąd taka cena?
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Ukraińska szajka rozbita przez służby. Zatrzymania w dwóch miastach
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Nakradła perfum za kilka tysięcy. Z regału zabrała osiem flakonów
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
Próg bogactwa w Polsce. Tyle musisz zarabiać
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
1893,41 zł miesięcznie po 56. roku życia. Komu należą się pieniądze?
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Podatki w górę ponad 40 proc. Mieszkańcy rozgoryczeni decyzją radnych
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Wiejskie szkoły do likwidacji? Mieszkańcy protestują
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Oddają pomidory za co łaska. "Można rwać, ile się chce"
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Kartonami przechytrzyli system kaucyjny. Mamy komentarz producenta
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Gigant zamknął cztery hale w Polsce. Podaje powody
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać
Chce przejść na emeryturę w wieku 40 lat. Mówi, ile trzeba zarabiać