Jen odrabia straty

Początek tego tygodnia nie przyniósł istotnej zmiany obrazu rynku walutowego. Zachowanie głównych par walutowych nie było jednoznaczne.

15.01.2013 10:44

Po silnej aprecjacji euro względem dolara w trakcie wczorajszej sesji azjatyckiej, w dalszej części dnia obserwowaliśmy odreagowanie, do czego impulsem były słabsze dane na temat produkcji przemysłowej ze strefy euro. W ujęciu miesięcznym produkcja spadła w listopadzie o 0,3% wobec oczekiwanego wzrostu. Korekta jednakże była dość płytka i generalnie trend wzrostowy na tej parze jak na razie nie jest zagrożony. Euro nie zareagowało istotnie na słabsze wskazanie PKB Niemiec w całym 2012 roku, który wzrósł poniżej prognoz rynkowych, jedynie o 0,7% w porównaniu z 3,0% wzrostem w 2011 roku. Silne zwyżki można zaobserwować na EURCHF, który z impetem przełamał strefę oporu 1,2180-1,22 podczas poniedziałkowej sesji i w konsekwencji przetestował okolice 1,23 CHF za EUR. Tak dużej dziennej zmiany nie obserwowaliśmy w całym 2012 roku. Sytuacja na parach jenowych była dość stabilna. Do dzisiejszego umocnienia JPY przyczyniły się słowa japońskiego ministra gospodarki Akira Amari, który zwrócił uwagę, że tak silne
osłabienie krajowej waluty może mieć negatywny wpływ na import w Kraju Kwitnącej Wiśni. Z takim stanowiskiem kontrastowały z kolei słowa Massaki Shirakawy, który zwrócił uwagę na to, że japońska gospodarka pozostaje słaba, pozostawiając tym samym otwartą furtkę dla bardziej ekspansywnej polityki monetarnej. Korekta na jenie może być dobrą okazją do zajmowania pozycji zgodnych z silnym trendem wskazującym na możliwą dalsza deprecjację JPY przed styczniowym posiedzeniem Banku Japonii, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Ben Bernanke podczas swojego wystąpienia na Uniwersytecie Michigan zaznaczył, że odbicie w gospodarce wciąż pozostaje niepewne. Szef Fed nie zasugerował również możliwości szybszego wyjścia z programu zakupu aktywów. Dopiero znacząca poprawa kondycji amerykańskiego rynku pracy mogłaby stać się przesłanką do zakończenia ilościowego luzowania polityki monetarnej. Z kolei szef Fed z San Francisco dał do zrozumienia, że nie ma szans na wyjście z programu QE do końca 2013 roku. Takie wypowiedzi oddalają ryzyko istotnego umocnienia dolara w najbliższym czasie, co sprzyja kontynuacji wzrostów na EURUSD w ramach kanału wzrostowego na wykresie tygodniowym, do czego impulsem będzie wyjście powyżej poziomu 1,3400.

Dzisiaj w centrum uwagi pozostają dane z USA na temat sprzedaży detalicznej i indeksu aktywności w rejonie Nowego Jorku. Wskaźnik NY Empire State jest publikowany jako pierwszy i da uczestnikom rynku wstępne rozeznanie na temat sytuacji w sektorze przemysłowym w styczniu. Konsensus rynkowy zakłada również wzrost sprzedaży detalicznej w grudniu. Na rynku krajowym uwagę przykuwają dane na temat inflacji CPI. Analitycy oczekują, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyhamuje w ostatnim miesiącu 2012 roku do 2,5% w skali roku. Odczyt zgodny bądź niższy niż prognozy wraz z ewentualnymi słabszymi danymi na temat produkcji przemysłowej może stanowić przesłankę do kolejnej obniżki stóp procentowych jeszcze w lutym.

EURPLN
Złoty pozostaje słabszy w relacji do euro. Para handlowana jest obecnie powyżej chmury ichimoku na wykresie 4h. Jeżeli dzisiejsze dane o inflacji okażą się niższe, to może przełożyć się na dalszą wyprzedaż naszej krajowej waluty. Silnym oporem pozostają okolice 4,14, natomiast najbliższe wsparcie wyznacza poziom 4,10.

*EURUSD *
EURUSD wybronił strefę wsparcia w rejonie 1,3330-1,3340. Jak na razie drogę do dalszych wzrostów ogranicza strefa oporu 1,3380-1,34, której przełamanie będzie impulsem do dalszych zwyżek. Pozostajemy w silnym trendzie wzrostowym i jak na razie brakuje przesłanek do głębszej korekty.

EURCHF

Euro silnie zyskało na wartości względem franka w dniu wczorajszym. Para przetestowała okolice 1,22, co stało się impulsem do dalszych wzrostów. Silna strefa oporu rozciąga się w rejonie 1,2440-1,2480 i wyznaczona jest przez lokalne maksima z drugiej połowy 2011 roku.

USDJPY

Na USDJPY trwa korekta. Para przetestowała wsparcie w postaci linii tenkan na wykresie 8h, co otwiera drogę do pogłębienia korekty w rejon 88 jenów za dolara. Tam nastąpi zrównanie się ze sobą obecnej fali spadkowej z poprzednią falą spadkową w stosunku 1:1. Silny trend wzrostowy na tej parze zachęca do wykorzystanie niższych poziomów cenowych do zajmowania pozycji zgodnych z trendem.
Anna Wrzesińska

walutyzłotyeuro
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)