Jeśli szukać pracy, to właśnie teraz

Szefowie będą ostrożnie zwiększać swoje zatrudnienie. Z badań agencji zatrudnienia Manpower Polska wynika, że 15 proc. szefów deklaruje zatrudnienia w pierwszym kwartale, 11 proc. - zwolnienia, a aż 71 proc. nie wprowadzi żadnych zmian personalnych.

Według ekspertów, jeśli ktoś chce zmieniać pracę, to powinien to zrobić na początku roku. Właśnie teraz pracodawcy rozglądają się za pracownikami, zastanawiają się kto dokładnie będzie im potrzebny, zatrudniać powinni już w lutym. Jak dodają specjaliści boomu zatrudnieniowego jednak nie będzie. Kto jednak chce zmienić prace, już teraz powinien wysyłać CV.

Z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” wynika, że w 2010 roku pojawi się tendencja do ostrożnego zwiększania zatrudnienia i wzmacniania kadr. Można się spodziewać, że zatrudnienie wzrośnie w firmach z sektora transportowego i logistyki, finansów i nieruchomości oraz w instytucjach sektora publicznego. Największy wzrosty przewidywany jest jednak w branży motoryzacyjnej i elektronicznej.

To dobry moment na zmianę pracy. Wybierając nową pracę nie warto się kierować wyłącznie wysokością zarobków.

- Patrzmy na to, czy firma będzie się rozwijać i czy ma potencjał. Chodzi o to, by zarobki wzrastały, żebyśmy mieli możliwość awansu, rozwoju zawodowego. Czasem branża, która dziś jest dochodowa, w ciągu miesięcy lub lat, straci swój impet. Warto to brać pod uwagę, szukając nowej pracy. Patrzmy też na to, czy w nowej firmie będziemy mogli liczyć na pozapłacowe świadczenia.
Pamiętajmy też, że to szczegóły decydują o sukcesie i otrzymaniu dobrej posady. Przygotujemy dobre CV i list motywacyjny i dostosujmy te dokumenty do firmy, w której chcielibyśmy być zatrudnieni. W żadnym razie nie wysyłajmy jednej aplikacji do kilkunastu firm, np. wpisując wszystkie adresy mailowe tych firm do maila. Osoba rekrutująca nie powinna mieć wrażenia, że czyta schematyczne CV. Pomyśli, że aż tak nam na tej pracy nie zależy, skoro nie chce nam się przygotować własnego, oryginalnego dokumentu – mówi Joanna Pogórska, doradca personalny.

(toy)