Jest szansa na kontynuację odbicia?

Grudniowa seria kontraktów terminowych rozpoczęła środowego kwotowania z poziomu 2 334 pkt, tj. równo na wysokości wtorkowego zamknięcia. Początek dnia zdawał się sprzyjać kupującym, jako że nastroje na rynkach poprawił przemysłowy PMI w Chinach, który w październiku wzrósł do 49,1 pkt z 47,9 pkt miesiąc wcześniej.

Jest szansa na kontynuację odbicia?
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

25.10.2012 08:19

Podaż nie zamierzała jednak pozostać całkowicie bierna, do czego okazji dostarczyła seria publikacji z eurolandu. Gorsze od oczekiwań, wstępne październikowe PMI dla strefy euro oraz Niemiec a zwłaszcza słaby odczyt indeksu instytutu Ifo za Odrą, dostarczyły pretekstu do zejścia poniżej odniesienia ale poziom 2 326 pkt wyczerpał zapędy podaży. Po powrocie nad kreskę kupujący długo nie mogli zdecydować się na wyraźniejszy atak i dopiero optymistyczny początek handlu na Wall Street przełożył się na ustanowienie sesyjnego maksimum na pułapie 2 346 pkt. Finisz środowych kwotowań wypadł na wysokości 2 343 pkt (+0,39%). Sesyjny wolumen obrotu ukształtował się na poziomie 27 tys. kontraktów. LOP na koniec dnia skurczył się o 0,8%.

Obraz
© Wykres indeksu FW20 (fot. BM Banku BPH)

Środowa sesja upłynęła na niemrawych próbach mobilizacji ze strony byków. Wyrysowana w obrazie graficznym niska biała świeca nie dostarcza jeszcze przesłanek do nadmiernego optymizmu, niemniej, przejęcie inicjatywy przez kupujących w pobliżu kluczowego wsparcia, wyznaczonego przez dolne ograniczenie średnioterminowego kanału wzrostowego stwarza szansę na kontynuację odbicia. Wysiłki popytu zyskają na wiarygodności dopiero po pokonaniu najbliższego oporu w postaci połowy wtorkowego korpusu. W ślad za rynkiem zawróciły szybkie oscylatory a niskie wartości RSI i Composite Index mogą wspierać scenariusz korekty spadków. ADX uparcie tkwi na poziomie 20 pkt, jednak podażowy układ linii kierunkowych oscylatora siły trendy może deprymować wysiłki kupujących.

Biuro Maklerskie Banku BPH

indeksygiełdagpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)