Kaczyński na emeryturze dostałby niespełna 5 tys. zł. Marzy o własnym rodeo
Były premier osiągnął wiek emerytalny w grudniu 2014 r. Ale na polityczną emeryturę zamierza przejść najwcześniej za 8 lat.
08.06.2016 | aktual.: 08.06.2016 11:47
*Prezes PiS osiągnął wiek emerytalny w grudniu 2014 r., ale na polityczną emeryturę zamierza przejść najwcześniej za 8 lat - zapewniał niedawno w wywiadzie dla "Financial Times". Co by na niej robił? Hodował byki i urządzał własne rodeo - zdradził właśnie "Super Expressowi". *
- Myślałem o tym, żeby po odejściu z polityki, już na emeryturze mieć swoją hodowlę byków i rodeo. Bardzo lubię oglądać rodeo, ujeżdżanie byków. Bardzo mnie to bawi, a szczególnie kiedy komentator opisuje byki. Bo robi to tak, jakby to byli ludzie. Oglądam transmisje z rodeo późno w nocy - przyznaje Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Super Experssem".
- Dopiero o trzeciej kładę się spać. Wcześniej nie potrafię. Mam to w genach po moim ojcu. Patrzę wtedy z podziwem na osoby ujeżdżające byki. To wielka sztuka utrzymać się przez kilka sekund na tak wierzgającym zwierzęciu. Trzeba być do tego bardzo wytrzymałym, mieć sporą siłę i dużo ćwiczyć - zauważa prezes.
Dziś 67-letni polityk wiek emerytalny osiągnął w grudniu 2014 roku. Jak pisze dziennik, nie zgłosił się jednak po odbiór świadczenia wynoszącego około 4,8 tys. zł. Zadeklarował dodatkowo, że dopóki będzie posłem, emerytury nie będzie pobierał.
Jak wynika z przeanalizowanych przez money.pl oświadczeń, Kaczyński faktycznie nie pobiera emerytury. Prezes Prawa i Sprawiedliwości od lat w swoim oświadczeniu majątkowym nie zmienia praktycznie nic. Na koniec 2015 roku Kaczyński miał zaoszczędzone 12 tys. zł. To o 3 tys. mniej niż na początku kadencji.
Prezes rządzącej partii posiada również 1/3 własności domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych, wartego 1,5 mln zł.
Jarosław Kaczyński w ubiegłym roku zarobił jako poseł około 140 tys. zł, ale nie kupił za to żadnych wartościowych ruchomości. Prezes PiS nie ma samochodu ani żadnych innych drogich przedmiotów, których wartość przekraczałaby 10 tys. zł.
Ma za to długi. Nie maleje zobowiązanie wobec Janiny Goss, od której pożyczył 80 tys. zł. Z kolei 25 tys. zł Kaczyński jest dłużny Kazimierzowi Kujdzie. Ma również kredyt w SKOK-u Stefczyka na kwotę 140 tys. zł, który zaciągnął, by móc opiekować się chorą matką, a później odpowiednio ją upamiętnić.