Kasjer, śmieciarz, aktor... zawody, które znikną z rynku

W ciągu najbliższych kilkunastu lat o swoją pracę mogą obawiać się kasjerzy, bibliotekarze, nawet śmieciarze. Według niektórych specjalistów od rynku pracy, zawody te mogą stać się niszowe lub staną się całkowicie niepotrzebne. Kogo jeszcze nie będzie potrzebował rynek pracy?

Obraz
Źródło zdjęć: © © bptu - Fotolia.com

W ciągu najbliższych kilkunastu lat o swoją pracę mogą obawiać się kasjerzy, bibliotekarze, nawet śmieciarze. Według niektórych specjalistów od rynku pracy, zawody te mogą stać się niszowe lub staną się całkowicie niepotrzebne. Kogo jeszcze nie będzie potrzebował rynek pracy?

W jakim kierunku należy podążać, aby dobrze zaplanować swoją karierę zawodową? Zgodnie z opiniami ekspertów powinniśmy rozważać zawody przyszłości i omijać te, które z rynku niebawem mogą zniknąć. Brytyjski rząd postanowił zlecić grupie naukowców specjalistyczne badania dotyczące zawodów, które w ciągu najbliższych 16 lat mogą stać się całkowicie zbędne. Symulacyjne badania futurologiczne z powodzeniem można przełożyć na rynek polski, bowiem i u nas dynamika rynku jest tak duża, że jedne zawody zanikają, a inne ulegają modyfikacjom. Zmiany i przekształcenia gospodarcze eliminują niektóre z dotychczas powszechnych zawodów.

Znikną jak kamfora?

Rolnik, rybak, kowal, ślusarz, górnik czy monter to profesje bez szerszych perspektyw. Z raportu brytyjskich futurologów wynika ponadto, że w przyszłości przestaną być potrzebni kasjerzy. - Jeśli tylko przyjrzymy się samoobsługowym kasom w dużych marketach, wydaje się, że nie ma w tym odrobiny przesady. Już teraz w niemal każdym hipermarkecie znajdują się specjalne punkty, w których nie ma kasjerów, a klient samodzielnie w automacie płaci za to, co ma w koszyku. Działa to na podobnej zasadzie jak samoobsługowe stacje benzynowe - tłumaczy Joanna Lawer, sprzedawczyni w jednym z trójmiejskich sklepów. - Poza tym już dziś większość transakcji odbywa się bezgotówkowo. Klienci wolą płacić kartą i coraz rzadziej mają przy sobie większe kwoty, za które mogą coś kupić w sklepie.

Los kasjera podzielić może bibliotekarz, którego już dzisiaj mało kto widuje na co dzień. Brytyjczycy twierdzą, że stanie się zupełnie zbędny, ponieważ papierowe wydawnictwa z coraz większą mocą są wypierane przez e-booki. Postępujący coraz szybciej rozwój technologii ma też sprawić, że zbędna stanienie się nawet praca śmieciarza. Przewiduje się bowiem, że recykling odpadków będzie się odbywał w tzw. inteligentnych domach. Trudno jednak uwierzyć w ich przewidywania dotyczące wymarcia zawodu kierowcy. Brytyjscy futurolodzy są bowiem zdania, że pojawienie się w pełni zautomatyzowanych aut wyeliminuje z rynku ten zawód. Dość trudno też uwierzyć w zmierzch zawodu aktora. Te przewidywania naukowcy tłumaczą tym, że nad profesjonalne produkcje filmowe i telewizyjne przedkładać będą gry i wirtualne zabawy. Być może rzeczywiście zawód ten stanie się mocno niszowy, podobnie jak profesja fotografa, którym dziś może być niemal każdy. Wystarczy posiadać aparat lub telefon, które robią coraz lepsze zdjęcia.

Jest jeszcze druga strona medalu. Zaledwie kilka lat temu zdunowi, lalkarzowi czy mistrzowi kowalstwa artystycznego szykowano raczej miejsce w archiwum. Tymczasem dzisiaj, po okresie zastoju, te profesje, jak i wiele innych, przeżywają prawdziwy come back. Kto wie więc, czy na pewno zawody, o których mowa, trafią do zawodowego muzeum?

Dla kogo szansa na rynku?

Jeśli jedne wyginą, inne będą święciły swój tryumf. Przewiduje się, że w przyszłości o sukcesie zawodowym w większym stopniu będą decydować tzw. kompetencje miękkie (umiejętności osobiste i interpersonalne np. praca w zespole czy umiejętna autoprezentacja). Tempo zmianom nadają nowe technologie i media internetowe, które stają się znaczącą siłą napędową gospodarki. Z analiz Międzyresortowego Zespołu do Prognozowania Popytu na Pracę już jakiś czas temu wynikało, że w najbliższym czasie najwięcej nowych miejsc pracy powstanie w takich dziedzinach jak: informatyka, telekomunikacja, technologie informatyczne, ochrona środowiska, biotechnologia, eksploatacja dna morskiego, obsługa procesów integracji regionalnej, elektroniczna bankowość, edukacja internetowa, ochrona zdrowia w kwestii zachowań prozdrowotnych i opieki nad ludźmi starymi oraz przemysł związany z zagospodarowaniem czasu wolnego.

Jakie nowe zajęcia – zdaniem brytyjskich uczonych - pojawią się na liście zawodów przyszłości? Swoją szansę mają mieć piloci kosmiczni, nano-lekarze, policjanci klimatyczni czy etycy nowych technologii.

ml, AS, WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy