Katar naszym głównym partnerem w projektach gazowych
Po wtorkowym spotkaniu z szefem rządu Kataru
szejkiem Hamadem ibn Dżasimem as-Sanim w stolicy tego państwa
Dausze premier Donald Tusk zadeklarował, że Polska chce uczynić z
Kataru swego głównego partnera w projektach gazowych.
18.11.2008 | aktual.: 19.11.2008 06:08
Tusk liczy na to, że dostawy katarskiego skroplonego gazu ziemnego do Polski będą możliwe od 2013 roku, kiedy to powstanie w Polsce portowy terminal gazowy.
Tusk spotkał się we wtorek również z katarskim ministrem ds. energetyki Abd Allahem ibn Hamadem al-Attiją. Pytany na konferencji prasowej, od kiedy Katar mógłby zacząć dostarczać gaz do Polski, powiedział: _ Jeśli chodzi o ewentualne dostawy gazu - będą one możliwe wtedy, kiedy będzie gotowy gazoport, jeśli myślimy o tej drodze transportu gazu, i to jest - realistycznie oceniamy - rok 2013. To akurat jest dobry zbieg okoliczności - wcześniej i tak byłoby trudno uzyskać gaz od Kataru, ponieważ na najbliższe lata ten gaz jest po prostu sprzedany _.
Źródła rządowe tłumaczyły przed przyjazdem Tuska do Kataru, że kraje arabskie odwiedzane przez Tuska - w tym przede wszystkim Katar - mogą dostarczać skroplony gaz ziemny (Liquid Natural Gas - LNG) do projektowanego gazoportu w Świnoujściu. Gazoport miałby zaspokoić przynajmniej 20 proc. polskiego zapotrzebowania na gaz.
Katar ma 15 proc. rozpoznanych światowych zasobów gazu ziemnego (trzecie miejsce na świecie po Rosji i Iranie). Wraz z Iranem dzieli położone pod dnem Zatoki Perskiej pole gazowe South Pars/North Dome - największy odkryty dotąd rezerwuar węglowodorów energetycznych na kuli ziemskiej. Katar jest największym światowym eksporterem LNG, a sprzedaż ropy i gazu tworzy ponad 60 proc. jego produktu krajowego brutto.
Jak mówił Tusk, dla obu stron jest ważne, aby pracować "bez zbędnych pośredników"; ważna jest także gotowość Kataru do angażowania się w inwestycje gazowe i projekty prywatyzacyjne dotyczące infrastruktury i przesyłu gazu. _ Chcielibyśmy w związku z tym uczynić z Kataru naszego głównego partnera w projektach gazowych _ - zadeklarował Tusk.
_ Po wielu latach wzajemnych zapewnień, że się lubimy i szanujemy, przyszedł czas wyraźnego przyspieszenia, jeśli chodzi o konkretne przedsięwzięcia biznesowe, w tym przede wszystkim o współpracę gazową. Nawiązały kontakty bezpośrednio firmy odpowiedzialne za współpracę gazową i nasz wspólny patronat polityczny obu rządów nad tym przedsięwzięciem rokuje bardzo dobrze dla finału tej współpracy gazowej _ - ocenił szef rządu.
Tusk relacjonował, że z władzami Kataru rozmawiał też o inwestowaniu w przemysł chemiczny i o prywatyzacji polskiej giełdy. _ Dostrzegam już w tej chwili bardzo, bardzo dobrą atmosferę, która - wszystko na to wskazuje - będzie służyła naszym wspólnym interesom _ - mówił.
Nieoficjalnie źródła rządowe informują, że Katar jest zainteresowany udziałem w prywatyzacji giełdy. Katar mówi na razie o udziale w wysokości 10-20 proc. wartości giełdy, ale nie wyklucza, że mógłby stworzyć szersze konsorcjum z inwestorem strategicznym. Źródła rządowe przekonują, że kraje arabskie to stabilny inwestor, który inwestuje wieloletnio, nie wycofując nerwowo kapitału.
W środę Tusk spotka się z katarskim emirem (szefem państwa), szejkiem Hamadem ibn Chalifą as-Sanim i odwiedzi gazoport w Ras Laffan.
Marta Łazowska