KE chce jednolitego w UE podpisu elektronicznego, uznawania e-dowodów

Wspólne w UE normy podpisu elektronicznego i wzajemnie uznawane dowody elektroniczne - te kroki zaproponowała w poniedziałek Komisja Europejska. Chce w ten sposób ułatwić prowadzenie biznesu, transakcje finansowe i korzystanie z usług w UE, ponad granicami.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Te zapisy znalazły się w zaproponowanym przez KE projekcie rozporządzenia, który musi jeszcze uzyskać zgodę Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich.

KE proponuje wzajemne uznawanie w UE krajowych elektronicznych dokumentów tożsamości oraz wspólne normy dotyczące usług zaufania i podpisów elektronicznych. Nie chodzi o wprowadzenie elektronicznych dowodów osobistych przez te państwa UE, które ich nie mają. KE nie zamierza też naciskać na kraje, które mają takie systemy, by przyjęły jeden standard czy wzór. Chodzi wyłącznie o to, by kraje, które już posługują się tym systemem, wzajemnie uznawały swoje dowody elektroniczne tak, by ich obywatele mogli wzajemnie korzystać z usług publicznych w innym państwie Unii.

- Mamy 16 krajów, które mają taką czy inną formę dowodu elektronicznego. (...) Systemy te muszą być automatycznie uznawane, potwierdzać tożsamość osoby, gdy ktoś chce posłużyć się dowodem w innym kraju - tłumaczył Ryan Heath, rzecznik unijnej komisarz UE ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes.

Ze wzajemnego uznawania dowodów elektronicznych mogliby skorzystać np. studenci, by zapisać się online na zagraniczną uczelnię bez potrzeby wyjazdu i wypełniania dokumentów osobiście. Jak argumentuje KE, formalności stałyby się też prostsze dla osób przeprowadzających się do innego kraju UE, zawierających małżeństwa za granicą, a także dla pacjentów. Mogliby oni, korzystając z pomocy medycznej za granicą, w sposób bezpieczny zezwolić lekarzowi na dostęp online do swoich danych medycznych.

W sferze podpisu elektronicznego KE proponuje, by podpisy tego rodzaju, które istnieją we wszystkich krajach członkowskich, były zharmonizowane i miały wspólne standardy. Teraz używane są niemal na 27 różnych sposobów, a to, zdaniem KE, hamuje potencjał wspólnego rynku.

- Kluczową kwestią są tutaj przetargi elektroniczne. Przeprowadzanie ich oznacza faktycznie, że dostarczanie usług obywatelom przez państwo może być o 25 proc. tańsze. Jeśli zdołamy sprawić, by działały one ponad granicami, oszczędzimy pieniądze państwa i podatnika - przekonywał Heath.

Z nowych przepisów skorzystałyby przedsiębiorstwa, które mogłyby składać przez internet oferty w przetargach publicznych we wszystkich krajach UE. Możliwe byłoby - wskazuje Komisja - podpisanie, datowanie oraz zapieczętowanie dokumentów przetargowych elektronicznie, bez konieczności drukowania i wysyłania dokumentów pocztą kurierską. Również przedsiębiorcy chcący prowadzić działalność gospodarczą w innym kraju UE mogliby w ten sposób otworzyć firmę czy składać sprawozdania przez internet.

KE argumentuje, że teraz, choć wszystkie kraje UE mają przepisy dotyczące podpisu elektronicznego, z powodu różnic w jego formie przeprowadzanie transgranicznych transakcji elektronicznych jest praktycznie niemożliwe. To samo dotyczy usług zaufania, takich jak znaczniki czasu, pieczęci elektroniczne i przekaz elektroniczny oraz uwierzytelnianie stron internetowych. Z tego względu w rozporządzeniu KE proponuje wspólne zasady i praktyki dotyczące tych usług.

- To nie jest science-fiction, nie trzeba się tego bać, ten rodzaj usług już istnieje i już działa, jednak zazwyczaj tylko na poziomie krajów - mówił Heath, przedstawiając propozycje Komisji.

- Transakcje przeprowadzane przez obywateli i przedsiębiorstwa na pozbawionym granic jednolitym rynku cyfrowym - oto prawdziwa wartość internetu. Pewność prawa i zaufanie mają również ogromne znaczenie, dlatego potrzebujemy bardziej kompleksowego rozporządzenia w sprawie podpisów elektronicznych i identyfikacji elektronicznej - oświadczyła w poniedziałek komisarz Neelie Kroes.

KE zaproponowała zmiany, ponieważ od czasu wcześniejszej dyrektywy unijnej o podpisach elektronicznych z 1999 roku nastąpił rozwój technologii. Projekt nowego rozporządzenia jest również ostatnim z pakietu 12 projektów, które mają wspomóc tworzenie jednolitego rynku w UE.

Z Brukseli Anna Wróbel

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
Niepokojące dane ZUS. Rośnie liczba zwolnień z kodem "C"
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Zablokował dewelopera w Zakopanem. To ma być potężna inwestycja
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
Żołnierze dostaną podwyżki. Tyle płaci Wojsko Polskie
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥