KE otwiera procedurę wyjaśniającą w sprawie budowy stadionu we Wrocławiu
KE zdecydowała o otwarciu pierwszego etapu procedury wyjaśniającej, czy Polska złamała prawo UE dotyczące zamówień publicznych przy budowie we Wrocławiu stadionu na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku - dowiedziała się PAP ze źródeł unijnych.
29.09.2011 | aktual.: 29.09.2011 13:18
Umowę z wykonawcą stadionu we Wrocławiu, niemiecką firmą Max Boegl, zawarto bez przetargu, z wolnej ręki.
Komisja Europejska sprawą zainteresowała się już w marcu. W czwartek otworzyła pierwszy etap procedury o łamanie unijnego prawa, który polega na wysłaniu do polskiego rządu listu w celu wyjaśnienia, czy doszło do nieprawidłowości.
W zależności od tego, czy KE uzna odpowiedź Polski za satysfakcjonującą, może postępowanie zamknąć albo je kontynuować. Ostatnim etapem jest skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Prawo UE z zasady wymaga organizacji przetargów na zamówienia publiczne; przydzielenie kontraktów z wolnej ręki może nastąpić tylko w wyjątkowych okolicznościach, by nie było podejrzeń o łamanie konkurencji między przedsiębiorstwami i faworyzowanie jednych kosztem drugich.
Pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. Euro 2012 Michał Janicki podkreślił, że wszczęcie procedury wyjaśniającej przez KE ma jedynie na celu sprawdzenie, czy obowiązujące w Polsce prawo jest zgodne z prawem unijnym.
- W żaden sposób nie uderza to we Wrocław i nowy stadion. Sprawdzanie zgodności prawa polskiego z unijnym odbędzie się jedynie na przykładzie wrocławskiego stadionu. Kwestia ta będzie rozstrzygana na linii pomiędzy rządem polskim i Komisją Europejską. My w momencie zmiany głównego wykonawcy wyczerpaliśmy całą obowiązującą procedurę administracyjną i wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówił Janicki.
Sprawę stadionu we Wrocławiu w marcu tego roku tak opisywała "Rzeczpospolita": "Umowę z wolnej ręki zawarto po zerwaniu kontraktu z Mostostalem Warszawa. Urzędnicy tłumaczyli, że można zrezygnować z procedury zachowującej konkurencję, gdyż inwestycja musi być wykonana w wyznaczonym przez UEFA terminie. Inaczej na stadionie nie zostaną rozegrane mecze podczas mistrzostw".
Z Brukseli Inga Czerny