KE wzywa Litwę, by tworzyła rynek energii z Łotwą, Estonią i Polską

Litwa jest za mała, by sama mogła unieść projekt budowy elektrowni atomowej - przyznał w piątek goszczący w Wilnie komisarz UE ds. energetyki Guenther Oettinger. Zaapelował do Litwy o tworzenie wspólnego rynku energii elektrycznej z Łotwą, Estonią i Polską.

KE wzywa Litwę, by tworzyła rynek energii z Łotwą, Estonią i Polską
Źródło zdjęć: © AFP | Charly Triballeau

10.05.2013 | aktual.: 10.05.2013 13:22

Po spotkaniu z posłami sejmowej komisji ds. europejskich i komisji spraw zagranicznych Oettinger wskazał, że w kwestii dalszego rozwoju energetyki atomowej litewski rząd powinien podjąć samodzielną decyzję. Zastrzegł, że sama "Litwa jest za mała, by zrealizować projekt" budowy elektrowni. Unijny komisarz wyraził opinię, że Litwa powinna rozmawiać na ten temat z Łotwą, Estonią i Polską, a także zaapelował o tworzenie wspólnego rynku energii elektrycznej tych państw.

Litwa zamierza wybudować siłownię atomową w miejscowości Wisaginia (Visaginas) na północy kraju, w miejscu zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej. Inwestorem strategicznym projektu ma być japoński koncern Hitachi, a partnerami strategicznymi - spółki energetyczne z Łotwy i Estonii.

Obecny litewski centrolewicowy rząd stawia jednak pod znakiem zapytania realizację projektu, który przygotował poprzedni rząd prawicowy. Z jego obliczeń wynika, że koszt własny produkcji energii elektrycznej jest zbyt wysoki.

Przed kilkoma tygodniami litewski minister energetyki Jarosław Niewierowicz oznajmił, że "bez rzeczywistego udziału partnerów: Łotwy i Estonii, a także możliwych innych partnerów, Litwa sama tego projektu nie będzie realizowała".

W tym tygodniu w litewskich mediach ukazała się informacja o możliwości powrotu Polski do udziału w projekcie budowy elektrowni. Pierwotnie w projekcie tym miała brać udział PGE razem ze spółkami energetycznymi z Litwy, Łotwy i Estonii. Pod koniec 2011 r. PGE zawiesiła zaangażowanie w to przedsięwzięcie.

Litewski dziennik gospodarczy "Verslo Żinios" napisał, że "Polacy wykazują pewne zainteresowanie" projektem. Powołując się na nieoficjalne źródła, dziennik napisał, że "z polskimi urzędnikami od pewnego czasu są prowadzone rozmowy o możliwości powrotu Polski do projektu budowy siłowni". "Na razie nie ma pozytywnej odpowiedzi, ale propozycja nie jest zdecydowanie odrzucana" - czytamy w dzienniku.

W środę litewski rząd zobowiązał ministerstwo energetyki, by - wspólnie z partnerami: Łotwą, Estonią i koncernem Hitachi - do 1 lipca ustalił, czy w nowych warunkach projekt elektrowni jest dla nich mozliwy do przyjęcia.

Z Wilna Aleksandra Akińczo

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)