KGHM w roli głównej

Pierwsza w tym tygodniu sesja na warszawskim parkiecie przyniosła odbicie głównych indeksów WIG oraz WIG20. Ponownie słabiej zaprezentowały się indeksy mniejszych spółek, wśród których WIG250 stracił 0,27 procent.

KGHM w roli głównej
Źródło zdjęć: © KGHM

12.05.2014 17:57

Brak istotnych impulsów z zagranicy w połączeniu z utrzymującym się na GPW ograniczeniem aktywności spowodowały, że początek pierwszej w tym tygodniu sesji toczył się w przypadku czołowych barometrów w rejonach piątkowych zamknięć. Większą zmiennością miały od rana szansę błysnąć spółki podające wyniki kwartalne, chociaż ich wpływ na przebieg sesji okazał się niezbyt istotny. Po tym jak pierwszą połowę notowań WIG oraz WIG20 zakończyły na skromnych, nieprzekraczających pół procent wzrostach, druga część handlu podtrzymała, a na finiszu nawet wzmocniła ich zdobycze. Ostatecznie oba indeksy zyskały odpowiednio 0,88 i 1,04 procent przy przyzwoitym jak na ostatnie sesje obrotem na poziomie 700 milionów złotych.

Niesatysfakcjonujące okazały się wyniki pierwszego kwartału w przypadku Pekao, który zaskoczył zwłaszcza niższym od oczekiwań poziomem przychodów. W efekcie pretekstu do pozbywania się akcji kapitalizacja czołowego banku spadla po sesji o blisko cztery procent. Zdecydowanie lepiej zaprezentowała się dzisiaj Energa (0,4%), która zaskoczyła rynek wyraźnie lepszymi wynikami zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto. Uwaga graczy koncentrowała się jednak przede wszystkim na akcjach KGHM-u (5,6%), którego kurs w oczekiwaniu na środowe wyniki kwartalne podjął na dużym wolumenie skuteczną próbę ataku na długoterminową linię trendu spadkowego. Może to z punktu widzenia analizy technicznej być przełomowym momentem i zapowiadać trwalszy ruch wzrostowy. Ponadto po ubiegłotygodniowych spadkach straty lizały kursy PKNOrlen (3,3%), Bogdanki (1,9%), LPP (3,2%), mBanku (4,1%), Asseco Polska (2,4%), Tauronu (1,9%) oraz PGE (1,6%). Z kolei popyt nie interesował się dzisiaj walorami Kernela (-0,9%) i Aliora (-0,2%).

Pozytywną reakcję rynku na lepsze wyniki kwartalne obserwowaliśmy również w gronie spółek o mniejszej kapitalizacji. Mowa tu o akcjach Neuki, które z tego właśnie powodu zyskały siedem procent. Z kolei z negatywną reakcją mieliśmy do czynienia w przypadku akcji Agory (-5,5%), gdzie kurs zareagował na większą od spodziewanej stratę w pierwszym kwartale, głównie z powodu gorszych wyników prasy i segmentu reklamy zewnętrznej. Neutralnie rynek przyjął lepszy od oczekiwań raport kwartalny BPH (-0,4%) i gorszy - Trakcji (0,8%).

Podjęte dzisiaj inicjatywy strony popytowej oddalające widmo przebicia ubiegłotygodniowego minimum i jednocześnie strefy wsparcia WIG20 na poziomie 2370 punktów należy ocenić pozytywnie. Podobny lekki powiew optymizmu związany z wyraźniejszym odbiciem kursów można było obserwować w przypadku wybranych spółek z szerokiego rynku, np. CCC, Monnari, EkoEksport i Rovese.

Na pewno obniżoną wiarygodność wydarzeń na GPW podtrzymują relatywnie nisze obroty, których wartość utrzymuje się standardowo w skromnym przedziale 500-700 milionów złotych. Niemniej jednak założenie na ten tydzień ewentualnego przełomu wskutek przesilenia i wyznaczenia nowego bądź podtrzymania doczasowego minimum wydają mi się aktualne. Taki przebieg wydarzeń może zbiec się z zakończeniem okresu publikacji wyników przez rodzime spółki i wreszcie sprowokować większe ruchy popytowe w obrębie portfeli największych graczy instytucjonalnych. Wciąż istotne dla dalszego rozwoju sytuacji na warszawskim rynku, zwłaszcza z perspektywy zagranicznego kapitału, pozostają zbliżające się wybory prezydenckie na Ukrainie, mogące nasilać zarówno zmienność, jak i aktywność rynku.

Paweł Kubiak
Makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)